Cukiernia Lenkiewicza przy ul. Strobanda to kolejny już lokal ze słodkościami na osiedlu Jar. Pierwszy otworzyła sieć Piekuś. Kolejny - w listopadzie minionego roku - Wiślańska. Tym samym słodka rywalizacja o klienta rozkręca się tutaj na dobre.
Nowa cukiernia Lenkiewicza na osiedlu Jar. Czym kusi klientów?
Otwarcie tego lokalu na Jarze było długo zapowiadane i wyczekiwane. Lenkiewicz to w Torunia marka, która przedstawiać nie trzeba. Emocje podgrzewało przesuwanie terminu otwarcia. Początkowo współwłaściciel Michał Lenkiewicz zakładał, że cukiernia przyjmie pierwszych klientów już jesienią. Potem przesuwał termin otwarcia na listopad. Ostatecznie lokal drzwi otworzył pod sam koniec grudnia, a w nowym roku 2024 działa już pełną parą. Nie działo się nic problematycznego - po prostu wystrój i wyposażenie miały być dopięte na ostatni guzik.
Jak wygląda nowa cukiernia Lenkiewicza? Zgodnie z zapowiedziami, faktycznie przypomina lokal tej marki przy ul. Barwnej. Jest więc duży i przeznaczony dla całych rodzin. Kawiarnia ma 170 metrów kwadratowych powierzchni. Miejsce przy stolikach znajdzie tu 50 osób. Zaplanowano też specjalny kącik i mini plac zabaw dla dzieci.
-Latem natomiast będzie tutaj ogródek. Chcemy, by ten lokal stał się nie tylko miejscem, w którym goście znajdą lubiane przez siebie słodkości, ale i po prostu będą się dobrze czuli, mile spędzą czas -podkreśla Lenkiewicz.
POLECAMY: Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach? >> SPRAWDŹ <<
Czym kusi kawiarnia z cukiernią? Są słynne lody i inne słodkie desery. Poza tym - kawa palona przez Lenkiewicza (to nowość).
Wystrój wnętrza jest jasny, przyjazny, lekki. Pierwsze opinie gości są pozytywne. "Byłam. Lody smaczne jak zwykle i dlatego ciężko znaleźć wolne miejsce, żeby przycupnąć. Świetny dojazd tramwajem (przystanek Grasera); wystarczy przejść przez ulicę i jest się na miejscu. Super lokalizacja! Gorąco polecam!" - taki entuzjastyczny komentarz na facebooku Lenkiewicza zostawiła pani Jolanta, jednak z pierwszych klientek nowej cukierni.
Na Jarze jest kawałek tortu dla każdego? Cukiernicy rywalizują o klientelę
23 listopada ub.r swój lokal na Jarze, u zbiegu ulic Watzenrodego i Strobanda, otworzyła Wiślańska. Pierwszy był jednak na osiedlu Piekuś - ma lokal przy ul. Watzenrodego 2.
Przypomnijmy, że ta marka to również, podobnie jak "Piekuś", połączenie cukierni z piekarnią. W Toruniu ma już swoich oddanych fanów, a jej punkty działają przy ul. konstytucji 3-go Maja, Wojska Polskiego, Mickiewicza i Legionów. To jednak marka znana szerzej w regionie. Przyciąga amatorów słodkości i dobrej kawy w Brodnicy, Wąbrzeźnie, Chełmży. Wszędzie ma swoich oddanych fanów.
POLECAMY: Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach? >> SPRAWDŹ <<
Czym "Wiślańska" zdobyła sobie tak wierną klientelę? -W punktach cukierni i piekarni Wiślańskiej możecie Państwo skosztować wypieków wykonanych zarówno na podstawie tradycyjnych polskich receptur, jak i na bazie nowatorskich, niekonwencjonalnych przepisów. Nasz asortyment obfituje w szeroki wybór własnych wyrobów cukierniczych. Oferujemy rozmaite ciastka, babeczki i kostki deserowe czy tarty. Specjalizujemy się również w wypieku wyśmienitych tortów - wylicza Wiślańska.
Teraz, po otwarciu cukierni Lenkiewicza, słodka rywalizacja o sympatię i pieniądza klientów na Jarze rozkręca się na dobre. Jak jesienią mówił "Nowościom" Michał Lenkiewicz, jego firma jest do tego przyzwyczajona - rywalizacja jest dobra, a akurat na Jarze jest przysłowiowy kawałek tortu dla każdego. Niepodważalnie też - na konkurencji zawsze najbardziej korzystają klienci.
Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?