Dzieciństwo spędziła w podlubelskiej wsi Płouszowice-Kopanina. Śpiewała i tańczyła w zespole ludowym, teraz haftuje, dzierga koronki, ale największą jej pasją są wycinanki lubelskie, zrobiła ich ponad 200. Jej prace zyskały pozytywną opinię etnografów, znajdują się w wielu muzeach. Wystawa potrwa do końca marca.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?