Złomańczuk nadal trenerem Motoru Lublin

– Doskonale pamiętam moje słowa. Rada Nadzorcza i właściciel klubu, czyli miasto Lublin, przyjęła jednak moje sprawozdanie i udzieliła absolutorium zarządowi. Oczywiście jest dezaprobata, co do wyniku sportowego, ale z drugiej strony pozytywnie oceniono kondycję finansową klubu. Nie chciałbym odchodzić, kiedy jest porażka, chcę żeby Motor powrócił na centralny szczebel klubu – wyjawia Leszcz.

Wiadomo już, że trenerem trzecioligowca wciąż będzie Tomasz Złomańczuk. – Zespół był dobrze prowadzony. Niestety, w barażach okazaliśmy się gorsi od Olimpii Elbląg, ale taki jest sport. Sztab szkoleniowy coś w sobie ma i należy mu się druga szansa. Czy w klubie będzie funkcja dyrektora sportowego? Rozważamy taką opcję, ale także poszerzenie zarządu – zdradza Leszcz.

W nadchodzących rozgrywkach Motor ponownie ma walczyć o drugą ligę. – To oczywiste. Ale wydaje się, że liga będzie mocniejsza niż sezon wcześniej. Jednak my mamy silną drużynę. Wygraliśmy rozgrywki na dwie kolejki przed końcem sezonu. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że jak zawsze mocne będą obydwa rzeszowskie zespoły (Stal i Resovia – red), zbroją się także KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i Garbarnia Kraków. Ale jestem dobrej myśli. Mamy szacunek do rywali, ale się ich nie boimy – dodaje prezes lubelskiego klubu.

Jakie plany na najbliższe dni? – Chcemy wzmocnić zespół. Już podpisaliśmy kontrakty z Arturem Gieragą i Tomaszem Tymosiakiem. Obronę mamy mocną, więc chcemy wzmocnić ofensywę. Naszym priorytetem są zawodnicy na pozycje 9 i 10. Rozmawialiśmy już m.in. z Kamilem Oziemczukiem z Avii Świdnik i Krystianem Wójcikiem z Legionovii (obydwaj grali w przeszłości w Motorze – red). Ale pertraktujemy także z innymi piłkarzami, także zagranicznymi. Na razie nikt nie zgłaszał chęci odejścia z klubu, chociaż być może do Górnika Łęczna trafi Aleksander Komor. Jeszcze nic nie jest przesądzone. Co z Pawłem Sochą? Był on do nas wypożyczony z Górnika i obecnie przebywa z tym zespołem na zgrupowaniu. Jednak ten klub pozyskał ostatnio bramkarza, więc jesteśmy umówieni z Pawłem, że niedługo podejmie ostateczną decyzję – zdradza Leszcz.

Na jakim poziomie będzie budżet lubelskiego klubu? – Właściciel klubu deklaruje, że na podobnym poziomie, jak w poprzednim sezonie. Wiele jednak zależy od rozmów z naszymi sponsorami, takimi jak Perła czy Ursus, a także mniejszymi. Trwają renegocjacje umów i zobaczymy, jak to się wszystko ułoży. Jestem jednak dobrej myśli – kończy prezes Motoru.