Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdezelowane auto blokuje miejsce parkingowe

Marcin Koziestański
Pojazd nie ma tablic rejestracyjnych ani powietrza w kołach
Pojazd nie ma tablic rejestracyjnych ani powietrza w kołach Anna Kurkiewicz
Auto zaparkowane na ul. Dolnej Panny Marii ma zdjęte tablice rejestracyjne i sflaczałe opony. Oderwaną ma również klapkę od baku z paliwem. Na szybie ktoś przykleił karną naklejkę. Mimo tego wszystkiego auto nie zwróciło uwagi strażników miejskich.

- Ten samochód stoi tam już dobrych kilka dni. Szpeci centrum i zajmuje miejsce parkingowe. Strażnicy miejscy przechodzą tamtędy codziennie i nie reagują. Za to źle zaparkowane auta zawsze zauważą i wlepiają mandaty albo nakładają blokady na koła - skarży się oburzony Czytelnik. Po naszej interwencji Straż Miejska postanowiła przyjrzeć się tej sprawie. - Z naszych informacji wynika, że auto znajduje się w tym miejscu od środy - przyznaje Robert Gogola, rzecznik prasowy lubelskiej SM. - Jest zaparkowane w prawidłowy sposób, niestwarzający zagrożenia i niepopełniający wykroczenia - dodaje Gogola.

Przepisy precyzują jednak, że gdy stan auta wskazuje na to, że zostało porzucone, Straż Miejska może je usunąć.

- Procedura wygląda tak, że strażnicy najpierw próbują odnaleźć właściciela samochodu. Jeśli to się uda - nakazują mu zabranie auta. W pozostałych przypadkach występują do Zarządu Dróg i Mostów o zgodę na odholowanie wraku. Samochód na parkingu może stać pół roku. Gdy w tym czasie jego właściciel się nie zjawi, auto przechodzi na rzecz gminy - tłumaczy rzecznik. Jeśli wtedy właściciel się odnajdzie, musi pokryć wszystkie koszty - holowania, parkingu i utylizacji.

W 2015 roku SM w Lublinie fizycznie usunęła 23 samochody. - W 77 innych przypadkach udało nam się ustalić właścicieli, którzy zostali zobligowani do zabrania wraku - mówi Gogola. - W takich przypadkach staramy się zawsze dowiedzieć, co skłoniło właścicieli do pozostawienia samochodu - dodaje rzecznik SM.

Okazuje się, że lublinianie najczęściej zostawiają auto, gdyż się zepsuło i nie mają środków na jego naprawę. Często też właściciel auta wyjeżdża za granicę. - Mieliśmy również przypadek, że mężczyzna, na którego zarejestrowany był pojazd, przebywał wówczas w więzieniu - wyjaśnia Gogola.

Niewykluczone, że w tym przypadku samochód został celowo zniszczony przez osoby trzecie. - Już wszczęliśmy poszukiwania właściciela samochodu. Postaramy się jak najszybciej oczyścić miasto ze szpecącego widoku zdezelowanego auta - obiecuje Gogola.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto