W Zamościu powstały nowe zespoły szkół

Jakie szkoły powstały na podstawie przyjętej na poniedziałkowej sesji uchwały?
1. Zespół Szkół Nr 2 w Zamościu przy ul. Henryka Sienkiewicza 5 – na bazie Szkoły Podstawowej nr 7 z Oddziałami Integracyjnymi i Gimnazjum nr 1 im. Adama Mickiewicza
2. Zespół Szkół Nr 3 w Zamościu przy ul. Orzeszkowej 43 – powstał z połączenia Szkoły Podstawowej nr 3 im. Elizy Orzeszkowej i Gimnazjum nr 3 im. Jana Pawła II
3. Zespół Szkół Nr 4 w Zamościu przy ul. Hetmana Jana Zamoyskiego – na bazie Szkoły Podstawowej nr 4 im. Stefana Batorego i Gimnazjum nr 4 im. Stefana Wyszyńskiego
4. Zespół Szkół Nr 5 w Zamościu przy ul. Bolesława Prusa w skład którego wchodzą: Szkoła Podstawowa nr 8 im. Orląt Lwowskich i Gimnazjum Nr 5 im. Sybiraków
5. Zespołu Szkół Nr 6 w Zamościu przy Kalinowej 5 przez połączenie Szkoły Podstawowej nr 9 im. Tadeusza Kościuszki i Gimnazjum nr 6 im. Królowej Jadwigi

Jednocześnie Ratusz ogłosił konkurs na stanowiska dyrektorów nowych placówek. Magistrat przyjmuje zgłoszenia do 18 czerwca. O tym, kto zasiądzie na stołkach dyrektorskich rozstrzygnie komisja powołana przez prezydenta.

Utworzenie Zespołów Szkół wzbudziło niemałe kontrowersje. Na sesji pojawili się przedstawiciele rodziców, którym pomysł się nie spodobał:

- Nie znam przypadku utworzenia dużego zespołu szkół, który przyniósłby na dłuższy czas korzyści. Rodzice zabierają dzieci z takich szkół do mniejszych. Oszczędności są chwilowe. Poza tym nie one są najważniejsze jeśli chodzi o dobro naszych dzieci - mówiła Eliza Rozmus, przewodnicząca Rady Rodziców SP nr 9 w Zamościu domagając się jednocześnie, by miasto wycofało się z planów tworzenia zespołów.

Dyrektor Wydziału Edukacji zamojskiego Ratusza, Kazimierz Chrzanowski podkreślał, że tworzenie zespołów szkół w żaden sposób nie dotyka dzieci a jedynie dyrektorów -, bo zamiast dwóch osób zarządzających dwoma placówkami w jednym budynku, będzie jeden. Ma być zatem i oszczędniej i sprawniej:
- Nie mówmy tu rzeczy nieprawdziwych. Szkoła zachowa przecież swoją tożsamość i radę pedagogiczną – apelował Chrzanowski.

Na wątpliwości radnego Dariusza Zagdańskiego, który stwierdził, że ciężko podejmować decyzje nie mając dokładnych informacji co do oszczędności jakie pociągnie za sobą utworzenie zespołów, dyrektor stwierdził: - Naprawdę może mi Pan zaufać!

Głos w sprawie zabrał również radny i nauczyciel, Wiesław Nowakowski: - Wszystko zależy od tego czy wybierzemy mądrych dyrektorów – stwierdził.
Nowakowski podkreślał, że ważna jest ciągłość nauczania i wychowania. Ważne jest by dzieci kończące podstawówkę nie szły do zupełnie nowej klasy i nowego środowiska w gimnazjum, gdzie wychowawca będzie musiał poznawać swoich wychowanków od podstaw. Zdaniem Nowakowskiego uczniowie powinni mieć tego samego wychowawcę od 4 klasy podstawówki aż do 3 gimnazjum.

- To zależy jednak od dyrektora. Jeśli zostanie wprowadzone takie rozwiązanie to szkoła będzie bezpieczna. Jeśli dyrektor będzie mądry to nie ma się o co martwić, ale dyrektorzy są i mądrzy i głupi. Tylko na takich ich dzielę – tłumaczył radny.

Ostatecznie uchwały o utworzeniu szkół zostały przegłosowane. W każdym przypadku co najmniej 15 głosów padło za utworzeniem zespołu.