- W jednym momencie może znaleźć u nas schronienie sześć osób, maksymalnie na trzy miesiące. Chodzi głównie o osoby samotne lub bez adresu zamieszkania, które po wyjściu zza krat nie mają dokąd wrócić, a chcą sobie ułożyć jakoś normalne życie - wyjaśnia Karolina Wychowaniak z Centrum Wolontariatu, koordynatorka projektu.
Dwie pierwsze takie osoby wprowadziły się w czwartek. Oprócz dachu nad głową, będą miały też zapewnione wyżywienie i odzież. Ale nie tylko o to chodzi.
- Zależy nam na wsparciu byłych więźniów w procesie resocjalizacji. Będą mieli możliwość skorzystania z kursów zawodowych, pomocy psychologa, prawnika czy terapeuty, aby łatwiej mogli np. podjąć zatrudnienie - tłumaczy koordynatorka.
Dom dla byłych więźniów ma być szansą na normalne życie po wyjściu zza krat. -
Będzie to bardzo intensywna praca, aby szybko uzyskali oni samodzielność i mogli żyć na własny rachunek. Najbardziej zależy nam na tym, aby nie wrócili ponownie na drogę przestępczą - puentuje Wychowaniak.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?