Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

TBV Start Lublin. Trener Dedek ma zrobić korekty w składzie, ale nie rewolucję

Karol Kurzępa
Wojciech Szubartowski
30 kwietnia TBV Start Lublin zakończył trzeci z rzędu sezon w krajowej elicie. W klubie już od kilku tygodni wszyscy myślą o kolejnych rozgrywkach.

Czerwono-czarni zrealizowali swój cel na minioną kampanię i utrzymali się w Polskiej Lidze Koszykówki. Wystarczyło im do tego osiem zwycięstw w 32 kolejkach. - Za nami bardzo nerwowy i ciężki sezon - ocenia Arkadiusz Pelczar, prezes lubelskiego klubu. - Mieliśmy trochę zawirowań kadrowych, a także z osobą trenera. Brakowało też nam szczęścia, bo osiem meczów przegraliśmy różnicą czterech lub jednego punktu. Z roku na rok zbieramy nowe doświadczenia i cały czas się uczymy - dodaje sternik TBV Startu.

Lublinianie zakończyli rozgrywki na ostatnim bezpiecznym miejscu w ligowej tabeli. 15 pozycja w 17-zespołowej stawce nie jest szczytem ambicji działaczy, sztabu szkoleniowego i zawodników. Jednak biorąc pod uwagę fatalny początek sezonu (osiem porażek z rzędu), ostateczny wynik może „Startowców” napawać umiarkowanym optymizmem.

- Na pewno moglibyśmy być wyżej, aczkolwiek jesteśmy realistami i znamy swoje miejsce. Energa Czarni Słupsk, która zajęła ostatnią lokatę premiowaną udziałem w fazie play-off, dostała od swojego sponsora tytularnego 2,5 miliona złotych za sezon i było to jedynie 60% budżetu klubu. Nasz całkowity budżet wyniósł 2,8 mln i został spożytkowany zarówno na pierwszy zespół, jak i grającą w europejskich pucharach drużynę młodzieżową oraz występujące w 2. lidze rezerwy - wyjawia Arkadiusz Pelczar.

W kolejnym sezonie pracę z zespołem seniorów ma kontynuować trener David Dedek. - Najtrudniejszą dotychczasową decyzją odkąd objąłem TBV Start było rozwiązanie kontraktów z Grzegorzem Małeckim i Janem Grzelińskim - uważa Słoweniec. - Co do zasady nie lubię rozstawać się z zawodnikami w trakcie sezonu. Trzeba wiedzieć, ile ci ludzie inwestują czasu i poświęcają energii dla drużyny. Dlatego takie wydarzenia są zawsze trudne - uzupełnia 41-latek.

Szkoleniowiec lublinian wierzy, że uda mu się zbudować silną kadrę, która będzie w stanie poprawić rezultat z zakończonych niedawno rozgrywek. Dedek jeszcze nie zdradza jakich zawodników chciałby pozostawić w składzie, a kogo planuje sprowadzić do drużyny. Transferowymi priorytetami ma być pozyskanie centra i rozgrywającego. Na kadrową rewolucję się nie zanosi.

Pod koniec kwietnia swój kontrakt przedłużył kapitan TBV Startu, Paweł Kowalski. Kolejne umowy z zawodnikami mogą zostać podpisane niebawem. Wstępną chęć dalszej gry w czerwono-czarnych barwach wyrazili dwaj 31-letni amerykańscy gracze, którzy stanowili o sile drużyny w kluczowych spotkaniach zeszłego sezonu. Chodzi o podkoszowego Jasona Boone’a, jak i rozgrywający Nicka Covingtona. Ich agenci prowadzą już rozmowy z klubem.

Obecnie można jedynie przypuszczać jaka przyszłość czeka pozostałych zawodników, którzy grali dla drużyny z Lublina w minionych rozgrywkach. Podobnie jest w przypadku kształtu PLK w najbliższym sezonie. Docelowo w lidze ma zagrać 16 zespołów- Zobaczymy ile klubów przejdzie weryfikacje finansową - podkreśla prezes Pelczar.

Przygotowania do kolejnego sezonu zespół ma rozpocząć tradycyjnie w sierpniu, na dwa miesiące przed pierwszym meczem ligowym. - Nasz plan na lato to praca nad indywidualnymi cechami graczy, którzy pozostaną w kadrze. Należy też poszukać wzmocnień drużyny. Jeśli chodzi o klubową młodzież to na tę chwilę jest za duża różnica rozwoju fizycznego względem seniorów - kończy trener Dedek.

ZOBACZ TEŻ:

Medykalia 2017 za nami. Tak bawili się studenci [ZDJĘCIA, WIDEO]
Wybory Miss Lubelszczyzny 2017. Mamy nową królową piękności (DUŻO ZDJĘĆ)
Rowerowy Maj. Uczniowie walczą o nagrody [ZDJĘCIA]Przegląd wydarzeń tygodnia w województwie lubelskim (ZDJĘCIA)
Ku przestrodze. Wypadki w woj. lubelskim w mijającym tygodniu [ZDJĘCIA]

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto