Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

TBV Start Lublin ma nowego centra

Karol Kurzępa
TBV Start Lublin znalazł następcę Brandona Petersona, który opuścił klub w trudnym momencie.

Po tym jak Peterson odszedł do ligi francuskiej 25 stycznia, lubelski klub przez dwa tygodnie szukał nowego gracza na pozycję nr 5. Ostatnie dwa ligowe mecze „Startowcy” rozegrali z tylko jednym nominalnym środkowym w składzie, którym jest Jarosław Trojan. Osłabieni lublinianie minimalnie przegrali z King Szczecin 77:79 oraz pokonali Miasto Szkła Krosno 68:63.

- Podpisaliśmy kontrakt z centrem z Afryki jeszcze w zeszłym tygodniu, jednak niestety nie dostał on wizy do krajów Schengen i ta opcja nam upadła - zdradza Arkadiusz Pelczar, prezes TBV Startu. - O tej porze roku ciężko jest znaleźć na rynku wartościowego zawodnika - dodaje sternik lubelskiego klubu.

W poniedziałek szeregi czerwono-czarnych zasilił Jason Boone. Nowy środkowy TBV Startu to Amerykanin, który przez niemal całą swoją karierę występował w niemieckiej Bundeslidze. Ostatnie dwa sezony 31-latek spędził w MHP Riesen Ludwigsburg.W przeszłości zaliczył też epizody we francuskiej oraz tureckiej ekstraklasie. Na swoim koncie ma również grę w prestiżowych rozgrywkach EuroCup.

Boone dysponuje imponującymi warunkami fizycznymi. Ma 203 cm wzrostu i waży aż 116 kg. Dotychczas notował średnio 7,6 pkt oraz 4,8 zbiórki przy zaledwie 19,8 minutach spędzanych na parkiecie.

- Potrzebowaliśmy kogoś, kto zabezpieczy nam strefę podkoszową, da zbiórkę i pomoże w obronie. Punkty możemy rzucać z obwodu, bo mamy graczy utalentowanych rzutowo. Ważny był aspekt walki na tablicach w defensywie - przyznaje Arkadiusz Pelczar.

Nowy center zadebiutuje w TBV Starcie najprawdopodobniej już w najbliższy czwartek w meczu z Polpharmą w Starogardzie Gdańskim.

Lublinianie wciąż walczą o utrzymanie na kolejny sezon w Polskiej Lidze Koszykówki. Po 18 kolejkach, czerwono-czarni zajmują przedostatnie miejsce w tabeli z bilansem czterech zwycięstw i czternastu porażek. Taki sam dorobek ma plasujący się na pierwszej bezpiecznej pozycji Polfarmex Kutno.

- Jestem przekonany, że kolejne wygrane przyjdą niedługo, a my zachowamy ligowy byt - mówi Paweł Kowalski, kapitan TBV Startu. - Nie rozpatruję możliwości pozostania w strefie spadkowej. Mam nadzieję, że na koniec rozgrywek będziemy kilka miejsc wyżej. W naszym zespole jest olbrzymia wola walki i determinacja. Ostatni mecz pokazał, że jesteśmy prawdziwą drużyną - kończy 33-latek.

ZOBACZ TEŻ:

Cavaliada 2017 w Lublinie. To było prawdziwe święto jeździectwa [ZDJĘCIA]
Lubelskie: Przegląd wydarzeń tygodnia (ZDJĘCIA)
Super Kot Lubelszczyzny. Rozpoczęliśmy głosowanie (PLEBISCYT)
IKEA w Lublinie. Zdjęcia z placu budowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto