- Parking przy szpitalu przy Jaczewskiego to tragedia dla kierowców - alarmuje Leopold Artymiuk, taksówkarz z Lublina. - Ostatnio, podwiezienie pacjentki pod drzwi przychodni szpitala zajęło mi 11 minut. Przy wyjeździe z placu musiałem zapłacić 4 złote, bo tylko 10 minut jest darmowych. Jest to niemożliwe. Pamiętajmy, że podwozimy do szpitala osoby chore. Z reguły są to niepełnosprawni, którym trochę czasu zajmuje wyjście z auta. Za każdym razem te 4 złote muszę wyciągać z własnej kieszeni i płacić za przekroczenie limitu - dodaje mężczyzna.
To już kolejna taka interwencja. - Na innych przyszpitalnych parkingach w Lublinie nie ma podobnych problemów. Przy al. Kraśnickiej, bezpłatnych jest 15 minut. Z kolei przy szpitalu wojskowym taksówki nie mają żadnych ograniczeń - wylicza pan Leopold.
Parking przy ulicy Jaczewskiego jest własnością Uniwersytetu Medycznego. Od początku maja zeszłego roku dzierżawcą terenu jest firma Dejw z Limanowej, która wygrała przetarg i odpowiada za to, co dzieje się na parkingu.
- Przed wjazdem jest regulamin, w którym są zawarte wszystkie przepisy obowiązujące na parkingu przy szpitalu. Każdy kierowca może się z nimi zapoznać - wyjaśnia Kryspin Biernat z firmy Dejw.
Czy jest szansa w najbliższym czasie na zwiększenie czasu darmowego postoju chociaż do 15 minut? - pytają taksówkarze?
- Nic mi o tym nie wiadomo, żebyśmy przygotowywali jakieś zmiany w regulaminie - odpowiada Biernat.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?