- Niestety, mimo podjętych prób, udostępnienie studni odkrytej w pobliżu Bramy Krakowskiej w postaci „okna czasu" jest niemożliwe ze względów bezpieczeństwa. Obiekt jest w bardzo złym stanie technicznym i pomimo możliwych do zastosowania zabezpieczeń groziłby zawaleniem – tłumaczy Joanna Bobowska z biura prasowego ratusza.
Murowana studnia o głębokości ok. 23 metrów została odsłonięta na początku maja, gdy robotnicy modernizujący deptak zdjęli bruk z pl. Łokietka. Obecność studnia w tym miejscu nie była zaskoczeniem. Była uwzględniona na mapie z 1800 r. Ale z jakiego okresu pochodzi dokładnie nie wiadomo.
Ratusz zdecydował, że nie zasypie studni ale spróbuje ją wyeksponować. Pierwsze pomysły dotyczyły m.in. wykonania nad studnią „okna czasu”, takiego jak na Krakowskim Przedmieściu na wysokości ul. Kapucyńskiej.
- Po całkowitym odsłonięciu wnętrza studni zauważono, że mur na głębokości ok. 70 cm, na całym obwodzie uległ odspojeniu. Zauważono również liczne ubytki cegieł i zaprawy oraz zacieki na ścianach świadczące o przenikaniu wód z gruntu do środka w miejscach „gniazd" po „rusztowaniu” wykorzystywanym w trakcie wznoszenia studni - opisuje stan studni Bobowska.
Efekt? - Zapadła decyzja o rezygnacji z zainstalowania okna czasu, natomiast dla zaznaczenia tego obiektu w pobliżu zostanie ustawiony zdrój wodny – zapowiada Bobowska.
Studnia to nie jedyne odkrycie historycznych obiektów w rejonie Bramy Krakowskiej. Drugim były pozostałości barbakanu. - Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, odkryty podczas prac archeologicznych barbakan zostanie uwidoczniony w nawierzchni innym kolorem kostki – informuje Bobowska.
ZOBACZ TEŻ: Odkrycie przed Bramą Krakowską. Strażacy zbadali dno 22-metrowej studni
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?