Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sklep z dopalaczami w Chełmie nadal funkcjonuje

KS
KS
Sklep z dopalaczami w Chełmie nadal funkcjonuje. Zdjęcie ilustracyjne
Sklep z dopalaczami w Chełmie nadal funkcjonuje. Zdjęcie ilustracyjne naszemiasto/Archiwum
Pracownikom chełmskiego sanepidu nadal nie udało się zlikwidować działalności sklepu z dopalaczami w Chełmie. Sprawa trafiła już do chełmskiej prokuratury. Właściciel czuje się bezkarny i dalej sprzedaje dopalacze w sklepie przy ul. Lwowskiej.

Sanepid wydał już decyzję nakazująca zamkniecie firmy handlującej dopalaczami. Po kilkunastu tygodniach pracownicy znów postanowili dokonać kontroli. Okazało się, że właściciel faktycznie wykonał decyzję stacji ale w miejsce zlikwidowanej firmy założył nową. W sklepie z kadzidełkami nadal można dostać „spod lady” dopalacze. – Sprawę skierowaliśmy do prokuratury, poczekamy jaka będzie decyzja śledczych – wyjaśnia nam Grażyna Rejter, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Chełmie.

Pracownicy sanepidu mają związane ręce. Sprawę miał rozwiązać właściciel lokalu, który wynajmuje firma sprzedająca dopalacze. Zapewnił on pracowników chełmskiego sanepidu, że wypowie umowę najemcy. Niestety tygodnie mijają a firma nadal działa. Tu urzędnicy winią za opieszałość przepisy. – Pracownica sklepu nie jest upoważniona do odbioru decyzji, dlatego musimy je wysyłać do firmy z Pabianic, której prezes jest właścicielem sklepu. Zanim ten je odbierze mijają kolejne tygodnie, sklep wówczas działa – wyjaśnia Rejter. – Mamy związane ręce.

Do sklepu z dopalaczami chełmscy policjanci trafili 31 maja. Podejrzewano wówczas, że sprzedawane są tam narkotyki. Mundurowi zabezpieczyli wówczas zielony susz (prawdopodobnie marihuanę) oraz porcjowany w foliowych woreczkach proszek. Od tamtej pory sanepid kontroluje obiekt tak często, jak to jest możliwe. Każde wejście do sklepu odbywa się przy udziale mundurowych. Jednego dnia dopalacze są konfiskowane, następnego do sklepu dociera kolejna dostawa.

Pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej czekają na decyzję prokuratora. – Jesteśmy bezradni, możemy tylko wydawać kolejne decyzje o zamknięciu sklepu – mówi Rejter.

Kara, za wprowadzanie dopalaczy do obrotu może się gać od 20 tys. do 1 mln zł.


Nasze serwisy:
**

Imprezy w Chełmie. Zapowiedzi i relacje

Luźny serwis - Z przymrużeniem okaChełmski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły**

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto