Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sezon na parapetówki rozpoczęty. Jaki prezent przynieść?

Materiał Partnera Zewnętrznego
Parapetówka – z angielskiego „housewarming”, czyli w dosłownym tłumaczeniu: ocieplanie domu. To impreza, na którą zaprasza się najbliższych znajomych, rodzinę. Wychodzi więc na to, że skoro są najbliżsi, to powinni wiedzieć, jaki prezent przynieść. Jednak okazuje się, że to nie takie proste.

Podstawą jest zabranie ze sobą butelki ulubionego trunku gospodarza lub takiego, jaki sami będziemy spożywali – to odciąży budżet organizatora, który zazwyczaj liczy na taki gest. Ale warto dołożyć do tego coś jeszcze, coś bardziej osobistego. Tu zaczynają się schody. Wystarczy jednak zastanowić się nad charakterem nowego lokatora i zaczerpnąć z naszych inspiracji.

Dusza artystyczna
Jeśli gospodarz lubi rzeczy niekonwencjonalne, takie trzeba mu zaserwować. Tablica korkowa lub antyrama z kolażem wspólnych zdjęć, charakterystycznych wycinków z gazet, podobizn idoli będzie przywoływać miłe wspomnienia. Na podstawie fotografii osoby zainteresowanej, można także wydrukować plakat, który będzie stylizowany na jakąś epokę lub styl w sztuce. Podobizna organizatora może również pojawić się na kubku z ciekawym cytatem, a najlepiej z popełnionym przez niego lapsusem słownym. Zahaczając jeszcze o zdjęcia – do łask powróciły aparaty typu „polaroid”, czyli drukujące fotografie tuż po zrobieniu, na bieżąco. Obrazki te można przypiąć do wspomnianej tablicy, lodówki lub mogą posłużyć jako zakładka do książki.

Ciekawą rzeczą, którą możesz zmontować sam, jest stojak na wino (lub inne trunki). Rozejrzyj się przed imprezą po mieszkaniu lub poproś gospodarza o zdjęcia wnętrza i albo odmierz (będąc na miejscu), albo oszacuj (z fotografii) gdzie i ile miejsca może taka konstrukcja zająć. Deseczki i gwoździe oraz ewentualne ozdobne kątowniki i okucia kupisz w markecie budowlanym.

Śmiałym pomysłem, na który niekoniecznie zgodzi się organizator, jest wymalowanie jednej ze ścian farbą imitującą tablicę szkolną. Będzie to miejsce na kreatywne myśli, słynne cytaty, wpisy odwiedzających znajomych lub po prostu – lista zakupów. Alternatywą jest tablica do zawieszenia.

Pragmatyk
Jeśli ktoś lubi rzeczy praktyczne i przydatne, nie do końca będzie zadowolony z zabawnych prezentów. Takiej osobie najlepiej sprawić jeden z niezbędnych sprzętów gospodarstwa domowego. To, co przyda się w każdym domu, to m.in.: kuchenka mikrofalowa, odkurzacz, żelazko, robot kuchenny, blender, parowar, radio. Są też mniej oczywiste, ale równie wartościowe dla osoby obdarowywanej: wiertarka, głośniki bezprzewodowe, zegar ścienny, akcesoria do komputera lub konsoli, mini odkurzacz, suszarka do włosów, przenośny dysk twardy, czytnik e-booków. Można też celować w najbardziej uniwersalne akcesoria, które w większości pochodzą z kuchni. Zastawa kuchenna albo zestaw sztućców przyda się zawsze. Można też sprezentować garnki, patelnie, ale musisz mieć pewność, że gospodarz gotuje, by to wszystko się nie kurzyło. Jeśli lubi przygotowywać jedzenie, będzie zadowolony. A jeżeli lubi do tego dobrze zjeść, zakup zestaw do sushi, który samodzielnie złoży w pyszną potrawę.
Jak nie nakarmić, to ubrać – bon lub voucher kwotowy to też dobry wybór. Oby gospodarz nie odebrał tego jako aluzji, że powinien zmienić styl.

Człowiek wyluzowany
Chyba najłatwiej trafić w gust takiego gospodarza. Choć kwestia może leżeć w jego swobodnym podejściu do prezentów – będzie się cieszył z czegokolwiek, co przyniosą goście. Ale mimo to, że wiemy, że się nie obrazi, to i w tym przypadku warto się przyłożyć do dobrania odpowiedniego podarunku. Hamak to pierwsze co przychodzi na myśl o człowieku beztroskim. Wystarczy wywiercić dwa otwory i będzie mógł się relaksować w najbardziej wygodnych pozycjach. Ktoś inny może kupić książki, które zaciekawią organizatora. Warto jednak postarać się, by miały charakter, wtedy można nimi udekorować półki, parapety. Ale oczywiście pierwszorzędną ich rolą będzie urozmaicanie czasu spędzanego w hamaku.

Trafionym rozwiązaniem mogą być różne zabawne prezenty. Karykatura w ramie, śmieszny nadruk na koszulce, kubku lub poduszce. Sprawdzą się także wszelkiego rodzaju gadżety z przymrużeniem oka, jak gry dla dorosłych, osprzęt do podawania alkoholu czy przerośnięte, puchate kapcie. Wpasowanie czyjegoś zdjęcia w okładkę ulubionego pisma i oprawienie w antyramę także powinno rozbawić i ucieszyć gospodarza.

By organizator nadal był wyluzowany, warto zadbać o ocieplenie jego nowego otoczenia. Wszelkie dodatki jak zasłony, obrusy, pościel będą słusznym wyborem. Zastanów się jednak wcześniej nad kolorem, jaki gospodarz lubi najbardziej. Rzeczą, której się raczej nie spodziewa, będzie kominek wolnostojący. Oczywiście wybierz coś niewielkiego, by nie zagracić mieszkania i by łatwo go przenieść w inne miejsce. Z drugiej strony powinien być na tyle duży, by wyluzowany gospodarz mógł spróbować upiec nad nim kiełbaskę. Bo na pewno o tym kiedyś pomyśli..

Jak widzisz, pomysłów na prezenty parapetówkowe jest mnóstwo. Wszystko jednak zależy od preferencji gospodarza. Przede wszystkim zastanów się, którym typem jest organizator i co lubi. Być może ma jakieś pasje, a może mówił o czymś, co mu się ostatnio spodobało. Wśród tylu inspiracji na pewno znajdziesz kilka rzeczy, które ocieplą nowe lokum głównego zainteresowanego. Oczywiście podczas imprezy nie zapominajcie również o ocieplaniu stosunków z sąsiadami i albo zaproście ich na parapetówkę, albo lojalnie uprzedźcie o swoich niecnych zamiarach balowania do rana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto