Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ryanair będzie latał z Lubelszczyzny do Londynu i Dublina

Aleksandra Dunajska
Michael Cawley (drugi z prawej, obok Dariusz Krzowski, wiceprezes Portu Lotniczego Lublin) nie wykluczył, że Ryanair uruchomi kolejne połączenia ze Świdnika
Michael Cawley (drugi z prawej, obok Dariusz Krzowski, wiceprezes Portu Lotniczego Lublin) nie wykluczył, że Ryanair uruchomi kolejne połączenia ze Świdnika Jacek Babicz
Ryanair jako druga linia uruchamia połączenia z lotniska w Świdniku. 17 grudnia pierwszy raz będzie można polecieć samolotami irlandzkiego do Londynu Stansted i Dublina.

Sprzedaż biletów ma ruszyć dziś po południu. Cena w jedną stronę to 59 zł ale tak tanie bilety będą dostępne tylko przez jeden dzień - do północy w czwartek. - To swego rodzaju wyprzedaż więc radzimy się pospieszyć - mówił na porannej konferencji prasowej Michael Cawley, wiceprezes irlandzkiej linii lotniczej.

Pierwszy lot zaplanowano na 17 grudnia. Do Londynu mają być trzy a do Dublina – jedno połączenie w tygodniu. Póki co można rezerwować bilety na terminy do końca marca. – W pierwszym roku zamierzamy przewieźć na dwóch trasach 70 tys. pasażerów – powiedział Cawley.

Michael Cawley nie wykluczył, że Ryanair uruchomi kolejne połączenia ze Świdnika. O szczegółach nie chciał jednak mówić: - W Irlandii mamy takie powiedzenie, że "zanim będziemy biegać, musimy nauczyć się chodzić". Np. w Krakowie obsługujemy dziś 28 połączeń - zaznaczył.

Dariusz Krzowski, wiceprezes Portu Lotniczego Lublin, zapowiedział, że w Świdniku w najbliższych miesiącach pojawią się kolejne linie lotnicze. - Prowadzimy rozmowy z Eurolotem, głównie w sprawie uruchomienia połączeń krajowych. Na wiosnę spodziewamy się Lufthansy. Ale ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, należą do przewoźników, którzy są w tej sytuacji głównym rozgrywającymi - zaznaczył.

Przypomnijmy, że także w grudniu loty do Londynu i Oslo z lotniska w Świdniku uruchomi Wizz Air. Pierwsze samoloty tej linii wystartują z lubelskiego portu 18 grudnia. Michael Cawley nie krył podczas konferencji, że Wizz Air to największy konkurent jego firmy. I zapowiedział ostrą walkę cenową z Węgrami. - Nasze bilety i tak zawsze będą tańsze niż konkurencji, nawet jeśli będą kosztowały nieco więcej niż 59 zł. Bo pozostali przewoźnicy tylko nazywają siebie tanimi. U nas opłaty są niższe o 33 proc. niż w Wizz Air - zaznaczył.

Wymownie zerkając na Krzowskiego Cawley podkreślał też, że ma obietnicę zarządu lotniska, że port zostanie otwarty na czas. Od dyrektorów z PLL padło szybkie „yes sir” a wiceprezes spółki precyzował: - Lotnisko osiągnie gotowość operacyjną 15 listopada.

28 października odbędzie się dzień otwarty dla mieszkańców. Oficjalne uruchomienie lotniska planujemy na połowę listopada. Dokładny termin podamy, kiedy dostaniemy odpowiedź z kancelarii prezydenta RP. Bronisław Komorowski zapowiedział bowiem, że weźmie udział w uroczystości.

Łyżkę dziegciu do beczki lotniczego lubelskiego miodu dolał we wtorek Dziennik Gazeta Prawna. W jednym z artykułów ekspert prognozował, że Lublin i województwo, główni udziałowcy PLL, będą przez lata dopłacać do funkcjonowania lotniska. Jego zdaniem mając tylko tanich przewoźników port osiągnie rentowność przekraczając liczbę 800 – 900 tys. pasażerów rocznie. Tymczasem w pierwszym roku działania lubelskie lotnisko zamierza obsłużyć 300 tys. osób. – Żeby zbierać, trzeba najpierw zasiać. Na pewno początkowo samorządy – udziałowcy będą subsydiowały port. Ale myślę, że po dwóch latach funkcjonowania przekroczymy próg 500 tys. pasażerów i zaczniemy generować zyski – odpowiedział na zarzuty Krzowski. – To, że budowa lotniska w Świdniku to trafiona inwestycja, potwierdza obecność u nas takich dużych graczy jak Ryanair. Ta linia nie uruchamia połączeń z sympatii ale dlatego, że widzi w tym biznes – podkreślał Dariusz Krzowski.

Do sprawy odniósł się także Cawley. – Tak zwani eksperci, którzy niekoniecznie znają się na tym biznesie, mówili, że lotnisko w Modlinie się nie uda, bo jest za blisko Warszawy. Zapowiadali też, że nie będzie miało więcej niż milion pasażerów rocznie. Tymczasem liczby pokazują co innego – ten port już w zasadzie jest „pełny” – tłumaczył. I dodał, że tak samo będzie ze Świdnikiem. –To na pewno dobra decyzja, żeby zbudować tutaj lotnisko. Niebawem zobaczycie efekty.

Ryanair dysponuje flotą 300 samolotów Boeing 747. Ma 51 baz lotniczych, realizuje 1500 połączeń, obsługuje 79 mln pasażerów. Świdnik będzie 11 lotniskiem w Polsce, na którym obecny jest Ryanair.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto