Do rozboju w Wysokiem doszło w sobotę przed południem. Do sklepu wszedł 35-latek, którego ekspedientka znała z widzenia. Towarzyszył mu 25-letni znajomy. Mężczyźni zrobili zakupy po czym stwierdzili, że nie mają pieniędzy. Wyszli ze sklepu, ale zaraz wrócili.
- Wówczas młodszy z nich wszedł bezpośrednio za ladę sklepu i zaatakował 45-latkę. Kobieta dostała silny cios w twarz. Z obawy o swoje życie i zdrowie wybiegła ze sklepu. Napastnicy również opuścili budynek. Jak się okazało, wychodząc skradli pochodzące z utargu pieniądze, butelkę wódki i telefon komórkowy – relacjonuje Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
Obaj napastnicy szybko wpadli w ręce policji. Próbowali ukryć się w piwnicy domu jednego z nich. Mieli przy sobie ukradzione przedmioty i pieniądze. Mężczyźni byli pijani: młodszy miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, starszy ponad 3 promile. Dziś obaj usłyszą zarzuty. Za rozbój w Wysokiem grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Ekspedientką zaopiekowali się lekarze. Kobieta ma uraz twarzy.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?