Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poradź się prawnika: Zobaczcie, co odpowiada prawnik na wasze problemy

KL
Poradź się prawnika: Zobaczcie, co odpowiada prawnik na wasze problemy
Poradź się prawnika: Zobaczcie, co odpowiada prawnik na wasze problemy Archiwum
Poradź się prawnika, który odpowie na wasze pytania i opisane problemy, które chcecie rozwiązać z naszą pomocą. Czekamy na kolejne zgłoszenia i pytania z zakresu prawna karnego, administracyjnego, cywilnego czy rodzinnego.

Poradź się prawnika: Zobaczcie, co odpowiada prawnik na wasze problemy

Na wybrane pytania i problemy, które zgłosicie odpowiada Łukasz Lecyk, Kancelaria Adwokacka ul. Czechowska 4 lokal 321 w Lublinie, www.adwokatlecyk.pl

Na Wasze pytania do prawnika czekamy pod adresem: [email protected], możecie też wpisywać je w komentarzach pod tekstem!

1. Mam 20-letniego syna który złożył pozew do sądu o alimenty w wysokości 1200 zł (polubownie chce 800 zł). Po wszystkich opłatach (kredyt, czynsz, prąd, woda, auto, OC, paliwo) zostaje mi 1100 zł. Syn uczy się w systemie popołudniowym. W międzyczasie pracował na umowę zlecenie w pizzerni. Aktualnie jest w Medisone i pracuje jako barman. Dodatkowo handluje telefonami. Więc posiada swoje pieniądze. Proszę o poradę w jakiej kwocie mógłbym mieć zasądzone alimenty? Aktualnie jestem po rozwodzie. Mamy z byłą żoną jeszcze wspólne mieszkanie które jest spłacane (kredyt hipoteczny). Była żona chce sprzedać mieszkanie za niższą cenę niż to było ustalone jeszcze przed rozwodem. Podyktowane to jest tym że ma gdzie mieszkać, ja natomiast nie. Czy może wymusić sprzedaż mieszkania na mnie? Jak wygląda sprawa z autem które jest na mnie zarejestrowane (była żona ma służbowe) oraz oszczędności które zabezpieczyłem (pochodzą z mojego źródła rodzinnego - nie dochodu).? Czy ma prawo do auta i oszczędności? Czy po sprzedaniu mieszkania rzeczywiście powinniśmy podzielić się po połowie, czy mam szansę na wyegzekwowanie większych pieniędzy? Dodam że spośród 20 lat jako małżeństwo ja przez 15 lat dominowałem w zakresie zarobionych pieniędzy.

ODPOWIEDŹ
Zgodnie z przepisem art. 133 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Jak podnosi profesor Grzegorz Jędrejek w publikacji „Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Pokrewieństwo i powinowactwo. Komentarz do art. 61(7)-144(1)” samodzielne utrzymanie oznacza zapewnienie minimum socjalnego, zapewniającego zaspokajanie przez dziecko podstawowych potrzeb życiowych (koszty związaniem z mieszkaniem, wyżywienie, ubranie, koszty nauki, dojazdu do szkoły itp.).

Z drugiej jednak strony, Czytelnik wskazał, iż syn kontynuuje naukę. W wyroku z dnia 10 grudnia 1998 r. w sprawie o sygn. akt I CKN 1104/98, Sąd Najwyższy uznał, że jeżeli dorosłe dziecko ma wyuczony zawód i możliwości pracy oraz chce kontynuować naukę, rodzice obowiązani są łożyć na jego utrzymanie w miarę swoich materialnych możliwości. Powyższe oznacza, że sąd powinien rozważyć, czy rodziców stać na dalsze utrzymanie dziecka, jeżeli ma ono możliwości zatrudnienia się, zgodnie z wyuczonym zawodem. W analizowanej sprawie Sąd Najwyższy uznał, że w powyższej sytuacji z obowiązku alimentacyjnego powinni zostać zwolnieni rodzice, którzy z uwagi na niskie emerytury tylko w skromnym zakresie zabezpieczają swoje materialne potrzeby.

W mojej ocenie, Czytelnik winien w odpowiedzi na pozew czy też w kolejnym piśmie procesowym wskazać, iż dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Ponadto, warto również podnieść, że możliwość finansowe pozwanego są znacznie ograniczone. Jeśli jednak sąd uzna, iż powództwo należy uwzględnić co do zasady, to pamiętać należy, iż zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.
Jeśli chodzi o drugą część pytania (kwestia sprzedaży mieszkania) to pamiętać należy, że do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli.

Jeśli chodzi o zapytanie w kwestii samochodu oraz oszczędności, powstrzymam się od wyjaśnienia tego problemu. Czytelnik nie sprecyzował: czy samochód należy do majątku osobistego czy wspólnego oraz „pochodzenia oszczędności”. Proszę skonkretyzować stan faktyczny i zadać pytania raz jeszcze.

2. Jakie warunki trzeba spełnić, żeby skorzystać z dozoru elektronicznego. Pytam, bo grozi mi wyrok za rozbój, niedawno uchylono wobec mnie tymczasowy areszt. Obawiam się, że dostanę 2-3 lata więzienia, ale nie chcę do niego iść.

ODPOWIEDŹ
Zgodnie z przepisem art. 6 ustawy o wykonywaniu kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego, sąd penitencjarny może udzielić skazanemu zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego, jeżeli zostały spełnione łącznie następujące warunki:

 wobec skazanego orzeczono karę pozbawienia wolności nieprzekraczającą jednego roku, a nie zachodzą warunki przewidziane w art. 64 § 2 kodeksu karnego (skazany nie jest recydywistą wielokrotnym),
 jest to wystarczające dla osiągnięcia celów kary,
 skazany posiada określone miejsce stałego pobytu,
 osoby pełnoletnie zamieszkujące wspólnie ze skazanym wyraziły zgodę oraz
 odbywaniu kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego nie stoją na przeszkodzie możliwości techniczno-organizacyjne związane z wykonywaniem dozoru przez podmiot prowadzący centralę monitorowania i upoważniony podmiot dozorujący oraz warunki mieszkaniowe skazanego.

Skazanemu, który nie rozpoczął wykonywania kary w zakładzie karnym, można udzielić zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego, jeżeli względy bezpieczeństwa i stopień demoralizacji, a także inne szczególne okoliczności nie przemawiają za potrzebą osadzenia skazanego w zakładzie karnym. Skazanemu, który rozpoczął już odbywanie kary w zakładzie karnym, można udzielić zezwolenia na odbycie w systemie dozoru elektronicznego pozostałej części kary, jeżeli za udzieleniem zezwolenia przemawiają dotychczasowa postawa i zachowanie skazanego.

Zauważyć należy, iż sprawca przestępstwa rozboju podlega karze pozbawienia wolności od lat dwóch do dwunastu. Nawet jeśli sąd wymierzy karę w okolicach dolnej granicy zagrożenia ustawowego (tj. dwa lub trzy lata) Czytelnik nie będzie mógł skorzystać z dobrodziejstwa ustawy o wykonywaniu kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego.

Więcej przydatnych informacji na temat dozoru elektronicznego na stronie internetowej: www.dozorelektroniczny.gov.pl

3. Czy ustna umowa pożyczki jest ważna? Pożyczyłem znajomemu parę złotych nie spisując umowy. On teraz nie oddaje i twierdzi, że nic mu nie zrobię, bo nie mam na to papieru i umowa jest nieważna. Dodam, że przy zawarciu ustnej umowy była moja żona.

ODPOWIEDŹ
Ustawa nie uzależnia ważności umowy pożyczki od zachowania formy szczególnej. Jednakże umowa pożyczki, której wartość przenosi 500 zł, powinna być stwierdzona pismem. Zastrzeżenie formy pisemnej bez rygoru nieważności ma ten skutek, że w razie niezachowania zastrzeżonej formy nie jest w sporze dopuszczalny dowód ze świadków ani dowód z przesłuchania stron na fakt dokonania czynności.

Zauważmy, iż sytuacja dowodowa powoda jest w takim przypadku bardzo trudna. Z jednej strony nie ma dokumentu, który odzwierciedlałby treść czynności prawnej (bo nie zachowano formy pisemnej), z drugiej zaś – nie można przeprowadzić dowodu na fakt czynności w postaci zeznań świadków lub przesłuchania stron. W rzeczonej sprawie (przy założeniu, że wartość pożyczki jest większa od 500 zł) Czytelnik nie może powołać na świadka żony na okoliczność dokonania czynności prawnej.

Jednakże mimo niezachowania formy pisemnej przewidzianej dla celów dowodowych, dowód ze świadków lub dowód z przesłuchania stron jest dopuszczalny, jeżeli obie strony wyrażą na to zgodę, jeżeli żąda tego konsument w sporze z przedsiębiorcą albo jeżeli fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony za pomocą pisma. Spór opisany przez Czytelnika raczej nie ma charakteru sporu konsumenta z przedsiębiorcą, ciężko także zakładać, iż druga strona wyrazi zgodę na przesłuchanie żony oraz samego Czytelnika. Jeśli fakt dokonania czynności jest uprawdopodobniony za pomocą pisma, wspomniane dowody będą dopuszczalne. Proszę zastanowić się czy nie dysponuje Pan np. dokumentem prywatnym, urzędowym listem, dowodem wpłaty, wydrukiem komputerowym, telefaksowym.

4. Czy można podważyć dowód z dokumentu w postępowaniu cywilnym?

ODPOWIEDŹ
Tak. Strona, która zaprzecza prawdziwości dokumentu urzędowego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenia organu, od którego dokument ten pochodzi, są niezgodne z prawdą, powinna okoliczności te udowodnić.
Jeżeli strona zaprzecza prawdziwości dokumentu prywatnego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi, obowiązana jest okoliczności te udowodnić. Jeżeli jednak spór dotyczy dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż strona zaprzeczająca, prawdziwość dokumentu powinna udowodnić strona, która chce z niego skorzystać.

UWAGA! Strona, która w złej wierze lub lekkomyślnie zgłosiła powyższe zarzuty podlega karze grzywny.

5. Mam pytanie. Nęka mnie moja żona, teściowa, sąsiad z żoną wzywa nadzory budowlane, policje, piszą skargi. Pisałem do prokuratora i nic. Składają na nas oskarżenia ze im grozimy, wyzywamy. Co mamy robic.

ODPOWIEDŹ
Trudno odpowiedzieć na tak zadane pytanie. Po pierwsze nie jest mi znane tło konfliktu, po drugie nie mam świadomości tego o co oskarżany jest Czytelnik. Jeśli bliżej nieokreślone oskarżenia nie maja pokrycia w rzeczywistości to wypada zastanowić się nad tym czy zachowanie sąsiada nie wyczerpie znamion przestępstwa fałszywego oskarżenia bądź wykroczenia wywołania fałszywego alarmu.

Zgodnie z przepisem art. 234 kodeksu karnego kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. W przypadku wykroczenia, kto, chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 zł.

Jeśli sąsiad (po uprzednim wniesieniu prywatnego aktu oskarżenia) jest pokrzywdzonym w sprawie o groźby karalne czy zniesławienie, nie pozostaje Panu nic innego jak bronić się przedstawiając odpowiednie wnioski dowodowe, które wykażą, iż oskarżenie jest błędne.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto