Liturgię w najważniejszej lubelskiej świątyni sprawowało ponad 20 biskupów i około 500 kapłanów. Uroczystości przewodniczył abp. Stanisław Budzik, metropolita lubelski.
- Świętej pamięci ks. abp Bolesław Pylak przyjął święcenia biskupie 29 maja 1966 r. Pół roku po zakończeniu obrad Soboru Watykańskiego II. Półtora miesiąca po uroczystych obchodach tysiąclecia chrztu Polski. Był pierwszym biskupem polskim konsekrowanym w drugim tysiącleciu chrześcijaństwa na naszych ziemiach - powiedział abp Stanisław Budzik. Na swoje biskupie zawołanie abp Pylak wybrał słowa: „Tobie Panie zaufałem”. To hasło towarzyszyło mu przez 53 lata biskupstwa, z tego pięć lat poświęcił na kierowanie metropolią lubelską.
- Odnowił Kościół w Lublinie, tworząc nowe parafie, budując ponad 400 kościołów i kaplic, udzielając święceń kapłańskich niemal 700 księżom. Odnowił duszpasterstwo, zachęcając do służby w Kościele osoby świeckie. Troszczył się o ubogich, doceniał rolę mediów w głoszeniu Dobrej Nowiny, był otwarty na misje i dialog ekumeniczny - przypomniał metropolita lubelski.
Pod koniec mszy zmarłego pożegnała rodzina, kapłani i władze lubelskiej Solidarności. List kondolencyjny w imieniu Konferencji Episkopatu Polski przesłał abp. Stanisław Gądecki: - Pogrążoną w żalu i smutku archidiecezję lubelską zapewniam o naszej modlitwie. Dziękuję Bogu za zaangażowanie abp. Bolesława Pylaka w pracę KEP - czytamy w liście abp. Gądeckiego.
Po zakończeniu mszy świętej z katedry wyszła procesja z trumną. Zmarły spoczął w kryptach obok abp. Józefa Życińskiego, swojego następcy na stanowisku metropolity lubelskiego. Przez całą uroczystość w świątyni i pobliskim placu gromadziły się setki żałobników. Nie odstraszyły ich mocne słońce, duchota i upał sięgający 30 stopni Celsjusza. Poprzez modlitwę chcieli oddać hołd zmarłemu. - Wspominam go bardzo dobrze. Święcił kaplicę w mojej rodzinnej miejscowości - wspomina Jan, który na uroczystości przyjechał z diecezji zamojsko-lubaczowskiej. - Pochodził z biednej rodziny chłopskiej, podczas wojny służył w podziemiu. Jego życiorysem można by obdarować wiele osób - wspomina Ryszard, emeryt z Lublina.
Duszpasterz ostatnie lata spędził w Domu Księży Emerytów w Lublinie. Zostawił po sobie testament. Ostatnie dwa zdania brzmią: „Do zobaczenia w domu Ojca. Tobie Panie zaufałem”.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
