Pomysł, jest taki: mieszkańcy za metr sześcienny wody zapłacą 6,46 zł, zaś 8 zł za metr sześc. odprowadzonych ścieków (ceny brutto). Miasto ze swojej strony do każdego zużytego przez nas metra sześc. wody i nieczystości dopłaci spółce jeszcze 0,87 zł i 3,67 zł. Co łącznie daje 7,33 za wodę i 11,67 zł za ścieki. Obecnie za wodę i ścieki płacimy odpowiednio 6,30 i 7,81 zł, a miasto nie dokłada do taryf ani złotówki.
Plan nowych taryf trafił już na biurko prezydenta Edwarda Lasoka. Rozważają je teraz także na komisjach radni. Ale nie ma znaczenia, czy zagłosują przeciw, czy za, bo proponowane stawki i tak - zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków - wchodzą w życie od 1 marca. Na dopłaty miasta do taryf radni muszą jednak zgodę już wyrazić. Jak wyjaśniał na komisjach radny Piotr Oślizło - jednocześnie pracownik MPWiK - spółka, aby poprawnie funkcjonować, w całym roku musi uzyskać 48,5 mln zł dochodów. To wpływy potrzebne do pokrycia m.in. rat kredytowych spółki i wydatków na inwestycje w sieć. MPWiK działalność za 2012 rok zamknęło stratą w wysokości około 14,8 mln zł.
Na tym jednak nie koniec. Jak zapowiadało wcześniej przedsiębiorstwo, chce nałożyć na mieszkańców nową opłatę, za odprowadzenie wody deszczowej do kanalizacji. Na początek proponuje w projekcie uchwały: 5 gr. od metra kw. powierzchni utwardzonej. Nad projektami uchwał Rada Miasta będzie obradować w czwartek, 31 stycznia, na sesji. W poniedziałek na komisji gospodarki miejskiej, ochrony środowiska i rolnictwa radni projekty dotyczące podwyżek i dopłat do taryf odrzucili. Obecny na komisji finansów wiceprezes zapowiedział, że jeśli radni się nie zgodzą nowe taryfy dla Mysłowic, nowe stawki będzie musiał wprowadzić z urzędu wojewoda.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
