Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarki ręczne MKS Selgros Lublin kończą obóz w Białej Podlaskiej

Aneta Galek
Przed rokiem zawodniczki MKS-u otworzyły przygotowania treningiem na stadionie Startu
Przed rokiem zawodniczki MKS-u otworzyły przygotowania treningiem na stadionie Startu Łukasz Kaczanowski
Wyjątkowo zmotywowane i wypoczęte po wakacjach, na których, jak mówi trener przygotowania fizycznego Dariusz Szymczuk, nie próżnowały. Zawodniczki MKS Selgros Lublin ostatnie dni spędziły na obozie w Białej Podlaskiej. Ten etap przygotowań do nowego sezonu kończy się jutro. - Dziewczyny stanęły na wysokości zadania. Pracujemy na wyższych obrotach niż zazwyczaj - podsumowuje Szymczuk.

Każdy dzień obozu piłkarki zaczynały od trzech minut w temperaturze -120 stopni w kriokomorze. Później śniadanie, trening, obiad, kolejny trening i zajęcia teoretyczne. Jak lublinianki przygotowywały się do sezonu?

- Skupiamy się głównie na motoryce, czyli sile i wytrzymałości. Powoli zaczynamy też pracę z piłkami, ale cięższymi niż te do piłki ręcznej - mówi trener przygotowania fizycznego.

Od początku z drużyną trenuje pięć nowych zawodniczek: Aleksandra Rosiak, Aleksandra Januchta, Aleksandra Uzar, Sylwia Matuszczyk oraz wracająca z rocznego wypożyczenia Dagmara Nocuń.

- Dziewczyny szybko się zaaklimatyzowały i bardzo fajnie weszły w zespół. Są bardzo młode, szczególnie Ola Rosiak i Ola Januchta, które z ekstraklasą jeszcze tak naprawdę nie miały do czynienia. Dla nich to na pewno dość duży przeskok, ale pracują bardzo dobrze - mówi trenerka MKS, Sabina Włodek.

- Mamy na uwadze, że te dziewczyny wcześniej tak mocno nie trenowały, ale wkomponowały się w drużynę bardzo dobrze. Możemy powiedzieć, że już po tygodniu zespół jest kolektywem - dodaje Szymczuk.

Po powrocie z Białej Podlaskiej, MKS do 4 sierpnia będzie w Lublinie. Później zawodniczki udadzą się do Kielc, gdzie zagrają sparingi z tamtejszą I-ligową Koroną oraz prawdopodobnie z jedną z drużyn norweskich. Kolejny etap przygotowań to trzy turnieje: w słowackich Michalovach, Elblągu i Lublinie.

Sezon lublinianki zaczną w pierwszy weekend września. Tydzień później zagrają w eliminacjach Ligi Mistrzyń z włoskim Indeco Conversano. Jeśli MKS wygra, o awans do fazy grupowej powalczy ze zwycięzcą meczu Krim Mercator - Iuventa Michalovce. - Zdajemy sobie sprawę, że o ile ten pierwszy przeciwnik jest zdecydowanie słabszy od dwóch pozostałych, o tyle w bezpośredniej konfrontacji o wyjście z grupy będzie bardzo ciężko - mówi Włodek.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy do treningów wróci Iwona Niedźwiedź, która po kontuzji palca przechodzi rehabilitację.

- Sprawa jest bardzo poważna, gdyż mam niesprawny kciuk. Walczę o powrót do sportu. Mam nadzieję i bardzo chciałabym zacząć razem z dziewczynami ligę - mówi rozgrywająca.

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto