Park Ludowy w Lublinie wypięknieje. Na razie koło targów straszy

Dlaczego Ratusz zdecydował się wyłożyć pieniądze na odnowienie parku? Prezydent tłumaczy to trwającą na jego terenie budową nowej hali wystawowej Targów Lublin.

– Chcemy, żeby otoczenie targów wyglądało estetycznie – wyjaśnia Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Magistrat dodaje jeszcze jeden powód: w sierpniu park Ludowy ma być miejscem części imprez sierpniowego festiwalu Carnaval Sztuk-Mistrzów.

To jedna ze sztandarowych miejskich imprez, którą Urząd Miasta traktuje jako „towar eksportowy”. Do tego stopnia, że dla tegorocznej edycji zorganizował ogólnopolską kampanię promocyjną.

– Dlatego prace w parku chcemy zakończyć jeszcze przed tym festiwalem – podkreśla Żuk. Park ma też gościć uczestników Europejskiej Konwencji Żonglerskiej.

Przebudowa parku Ludowego zostanie dopisana do miejskiego budżetu prawdopodobnie w lutym przyszłego roku.
Ratusz czeka na razie na wynik konsultacji społecznych, które w sprawie liftingu tego miejsca prowadzi Stowarzyszenie Architektury Krajobrazu. Na ich zakończenie ma powstać społeczna koncepcja rewitalizacji terenu.

– Jesteśmy już po dwóch spotkaniach warsztatowych, w poniedziałek zaplanowano trzecie. Zbieramy pomysły – mówi Jan Kamiński, organizator warsztatów. – Po świętach zaprezentujemy na wystawie dwie koncepcje, po nich odbędzie się debata, a finalny efekt naszych prac przekażemy w lutym prezydentowi – dodaje.

Dlatego na tym etapie trudno powiedzieć, co na pewno się zmieni: czy zostaną wytyczone nowe alejki, co z oświetleniem i ogrodzeniem. Co wiadomo już teraz?

Otóż prezydent nie wyklucza, że skorzysta z części propozycji, które przygotuje Stowarzyszenie Architektury Krajobrazu. Ale od razu zastrzega, że nie należy się spodziewać rewolucji. – Nowej architektury nie będzie, należy raczej oczekiwać zaadaptowania tego, co już teraz mamy – zapowiada Żuk.

Zwycięzca przetargu na prace w parku będzie musiał najpierw zaprojektować, a później wykonać roboty, a to ma pozwolić oszczędzić czas.

Czytaj także: