30-latek zwrócił na siebie uwagę policjantów z Parczewa w niedzielę rano. Auto jechało "wężykiem" a kierowca nie reagował na sygnały do zatrzymania się. Mężczyzna nie tylko jechał dalej, ale zaczął zajeżdżać mundurowym drogę.
- Pościg z ulic miasta przeniósł się na okoliczne wsie, a później na teren Lasów Parczewskich, gdzie pojazd został zatrzymany. Kierujący passatem próbował jeszcze odjechać uderzając w policyjny radiowóz - relacjonuje mł. asp. Artur Łopacki z policji w Parczewie.
Za kierownicą zielonego kombi siedział 30–latek, a wraz z nim podróżowało jeszcze dwóch jego kolegów. Wszyscy byli pijani. Badanie alkomatem wykazało u kierowcy ponad promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo, okazało się, że 30-latek z gminy Hanna ma zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna trafił do aresztu. We wtorek usłyszał zarzuty złamania sądowego zakazu i nie zatrzymania się do kontroli.
____________________________________________________
ZOBACZ TEŻ: 10 zasad bezpiecznych kąpieli na wakacjach
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
