Teren stanowi własność Skarbu Państwa. I choć ma on niezwykle dogodną lokalizację, to jednak przez wiele lat miasto nie miało pomysłu, co zrobić z tym miejscem. Przez pewien czas działał tam nawet nieźle urządzony i bardzo przyzwoicie wyposażony plac zabaw dla dzieci z okolicznych bloków i z przedszkola. Dziwnym jednak zrządzeniem losu już w połowie lat 90. ubiegłego stulecia o obiekcie tym zapomniano. Bardzo szybko zawładnęły nim elementy z marginesu społecznego, o czym świadczyła zarówno dewastacja wyposażenia, jak i wielka ilość śmieci. Teren ten stał się również dziką lokalizacją dla zepsutego sprzętu AGD i RTV oraz dla mebli, zupełnemu zniszczeniu uległo ogrodzenie. Dodatkowo, za sprawą niekontrolowanego rozrastania się drzew i krzewów, miejsce to zmieniło się w ciągu tych prawie już 20 lat nie do poznania. I nie pomogło nawet oczyszczanie go przez administrację nowej Spółdzielni Mieszkaniowej „Snopkowska”, do której należą pobliskie bloki.
Ale pod koniec ubiegłego roku decyzja miasta w końcu zapadła. Zadecydowano o powstaniu w tym miejscu wybiegu dla psów.
- Jest on jednym z pięciu wybiegów realizowanych w ramach Budżetu Obywatelskiego 2015 - informowała w połowie listopada 2015 roku Joanna Bobowska z biura prasowego w kancelarii Prezydenta Miasta Lublin. - Pozostałe cztery zlokalizowane są w rejonie ul. Koncertowej, Nałkowskich oraz w wąwozach w dzielnicy Kalinowszczyzna i między dzielnicami LSM a Czuby. Wszystkie wybiegi mają nieregularny kształt, jednakowe ogrodzenie panelowe o wysokości 1,5 m. Wybiegi wyposażone będą w kosze na nieczystości i tablice informacyjne, a ich realizacja zakończy się przed upływem bieżącego roku (2015 - przypis redakcji) - brzmiało zapewnienie.
Ale tak się nie stało. Po upływie pół roku od tamtej chwili wybieg dla psów w rejonie ul. Ogródkowej i Przy Stawie nadal świeci pustkami. Przyczyna jest prozaiczna - obydwie furtki zamknięte są na przysłowiowe cztery spusty.
- Z uwagi na pojawienie się niespodziewanych okoliczności utrudniających realizację prac, wybieg wymagał dokończenia wiosną tego roku - wyjaśnia Joanna Bobowska. - Przy ul. Ogródkowej robotnicy natrafili na asfalt znajdującą się pod warstwą ziemi. Posiana tutaj trawa już ukorzeniła się. W najbliższych dniach z wybiegu będzie już można korzystać. Opiekę nad nim będzie sprawował Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin. Autorzy projektu zaplanowali dwa kosze na nieczystości bez podajnika woreczków - dodaje.
Dziwi fakt, że łagodna tegoroczna zima w tak istotny sposób wpłynęła na tę przecież mało skomplikowaną pod względem budowlanym inwestycję. Asfalt zaś był widoczny gołym okiem w wielu miejscach przez cały czas, gdyż przed ćwierć wiekiem cały plac zabaw został pokryty właśnie w ten sposób. Jednakże ewentualne uruchomienie wybiegu pod koniec grudnia rzeczywiście nie współgrałoby z porośnięciem terenu trawą, która dla czworonogów jest bardziej przyjazna niż goła ziemia.
W sumie więc dobrze się stało, że prace opóźniły się, co pozwoliło na pokrycie się terenu świeżym zielonym kobiercem. Pozostaje mieć nadzieję, że do końca maja br. - jak zapewnia biuro prasowe ratusza - obiekt ten rzeczywiście zostanie oddany do użytku właścicieli okolicznych psów. Będę oni musieli jednakże pamiętać, że na spacer z czworonogiem nadal muszą zabierać ze sobą woreczki na odchody. A obydwie bramy prowadzące na wybieg mają być już otwarte lada dzień.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?