Taką kwotą dysponuje Miejski Urząd Pracy w Lublinie na promocję zatrudnienia i aktywizację zawodową. Zachęca bezrobotnych i pracodawców do korzystania z nowych form wsparcia. Wśród nich jest bon stażowy, w którym przez pierwszych sześć miesięcy to urząd pracy ponosi większość kosztów. Z takiej możliwości skorzystał m.in. Jarosław Czarnecki, właściciel spółki Infrares, który przyjął pracownika na staż.
- To była inicjatywa tego człowieka, ale urząd pracy stworzył warunki, żeby ten staż się odbył - przyznaje przedsiębiorca. Jarosław Czarnecki od pracowników oczekuje zaangażowania i podnoszenia kwalifikacji.
W przypadku bonu zatrudnieniowego dla osób do 30. roku życia pracodawca otrzymuje refundację części kosztów wynagrodzenia i składek na ubezpieczenie społeczne przez pierwszych 12 miesięcy. Na refundację przez cały rok mogą też liczyć zatrudniający bezrobotnych w wieku 50+, a osoby 60+ nawet przez 24 miesiące. - Pracodawca zyskuje nowego pracownika, ponosi mniejsze koszty, a nawet dostaje premię finansową za zatrudnienie - tłumaczy Agnieszka Postępska z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie.
Poszukiwanie zatrudnienia i rekrutację pracowników usprawnia lubelskapracownia.pl. Właśnie kończą się testy bezpłatnego portalu, na którym można znaleźć testy kompetencji i wzory dokumentów.
- Pracodawca nie otrzymuje wszystkich ofert, tylko program sam dopasowuje osoby do jego oczekiwań - tłumaczy Elwira Przybylska z WSPA.
Pieniądze i nowe rozwiązania mają zachęcić przedsiębiorców do tworzenia miejsc pracy. - Urzędy w końcu stały się łącznikiem między bezrobotnymi a firmami - uważa Zbigniew Kmicic, prezes Związku Pracodawców Ziemi Lubelskiej.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?