Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Motor Lublin: Na razie wszystko idzie zgodnie z zapowiedziami

Marcin Puka
Motor Lublin: Na razie wszystko idzie zgodnie z zapowiedziami
Motor Lublin: Na razie wszystko idzie zgodnie z zapowiedziami
Piłkarze Motoru Lublin na półmetku trzecioligowych zmagań są liderami. Jednak wiosna dla podopiecznych Dominika Nowaka wcale nie będzie łatwa

Przed bieżącymi rozgrywkami działacze Motoru Lublin deklarowali, że celem zespołu jest tylko i wyłącznie awans do drugiej ligi. Za nami półmetek rozgrywek i wszystko zmierza ku temu, żeby żółto-biało-niebiescy wywiązali się z zadania.

Podopieczni Dominika Nowaka (przed rozgrywkami zastąpił Mariusza Sawę) są liderem tabeli, ale cały czas muszą się mieć na baczności. Czują bowiem oddech drugiej w tabeli, zmagającej się z problemami finansowymi, Stali Rzeszów (jeden punkt straty do Motoru), a ostatniego słowa pewnie nie powiedziały jeszcze Resovia i Karpaty Krosno.

- Jesteśmy na pierwszym miejscu, więc trzeba być zadowolonym - mówi Nowak. Od strony sportowej spełniliśmy oczekiwania. Doszło wielu nowych zawodników i zespół się „docierał”. Te zmiany były dobre ilościowo i jakościowo. W porównaniu do jesieni 2014 roku poczyniliśmy bardzo duży progress.

Żółto-biało-niebiescy z zespołami z czołówki wygrywali, a w najgorszym razie dzielili się punktami. Gorzej im szło ze średniakami, przydarzyły się im wyjazdowe porażki, m.in. z Tomasovią, Sokołem Sie-niawa czy Piastem Tuczempy. Z czego to wynika?

- Przegraliśmy cztery mecze z zespołami spoza dziesiątki w tabeli. Nie zlekceważyliśmy przeciwników, ale mentalnie musimy inaczej podchodzić do tych meczów, tak jakbyśmy grali przeciwko czołowym ekipom. W końcówce rundy wyciągnęliśmy wnioski, wygrywając z Chełmianką i Avią Świdnik. Będziemy nad tym pracować. Jeżeli będziemy mieli chłodne głowy, to jestem spokojny o postawę chłopaków. Poza tym musimy poprawić przechodzenie z obrony do ataku. Zimą duży nacisk będziemy kłaść na przygotowanie motoryczne - podsumowuje trener Motoru.

Czy będą zmiany w zespole? - Kadra musi być uzupełniona, ponieważ pod koniec rundy jesiennej mieliśmy sporo problemów, spowodowanych kontuzjami - wyjawia Nowak. - Miałem do dyspozycji dwunastu czy trzynastu zawodników, a to za mało w perspektywie wiosny i walki o awans. Poza tym rywalizacja jest potrzebna. Będziemy szukać młodzieżowców, a także zawodnika, który wzmocni nasze skrzydła - mówi.

W sezonie 2015/2016, żeby awansować do drugiej ligi, nie wystarczy zajęcie pierwszego miejsca. Mistrz grupy lubelsko--podkarpackiej zagra jeszcze dwumecz barażowy z mistrzem grupy podlasko-warmińsko-mazurskiej. Po rundzie jesiennej liderem jest Olimpia Elbląg, która ma cztery punkty przewagi nad MKS-em Ełk. Pozostałe drużyny praktycznie nie liczą się już w walce o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej.

- Za wcześnie jeszcze na zbieranie informacji, ponieważ wiosną wiele może się zmienić - kończy Nowak. - Zapewniam jednak, że będziemy dobrze przygotowani. My nie mamy innego wyjścia. Musimy wygrać ligę i baraż, i będziemy do tego bardzo dobrze przy-gotowani.

Motorowcy do czwartku mają okres roztrenowania, a pierwszy trening w nowym roku zaplanowali na 18 stycznia.

Motor Lublin: Na razie wszystko idzie zgodnie z zapowiedziami

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto