Przed bieżącymi rozgrywkami działacze Motoru Lublin deklarowali, że celem zespołu jest tylko i wyłącznie awans do drugiej ligi. Za nami półmetek rozgrywek i wszystko zmierza ku temu, żeby żółto-biało-niebiescy wywiązali się z zadania.
Podopieczni Dominika Nowaka (przed rozgrywkami zastąpił Mariusza Sawę) są liderem tabeli, ale cały czas muszą się mieć na baczności. Czują bowiem oddech drugiej w tabeli, zmagającej się z problemami finansowymi, Stali Rzeszów (jeden punkt straty do Motoru), a ostatniego słowa pewnie nie powiedziały jeszcze Resovia i Karpaty Krosno.
- Jesteśmy na pierwszym miejscu, więc trzeba być zadowolonym - mówi Nowak. Od strony sportowej spełniliśmy oczekiwania. Doszło wielu nowych zawodników i zespół się „docierał”. Te zmiany były dobre ilościowo i jakościowo. W porównaniu do jesieni 2014 roku poczyniliśmy bardzo duży progress.
Żółto-biało-niebiescy z zespołami z czołówki wygrywali, a w najgorszym razie dzielili się punktami. Gorzej im szło ze średniakami, przydarzyły się im wyjazdowe porażki, m.in. z Tomasovią, Sokołem Sie-niawa czy Piastem Tuczempy. Z czego to wynika?
- Przegraliśmy cztery mecze z zespołami spoza dziesiątki w tabeli. Nie zlekceważyliśmy przeciwników, ale mentalnie musimy inaczej podchodzić do tych meczów, tak jakbyśmy grali przeciwko czołowym ekipom. W końcówce rundy wyciągnęliśmy wnioski, wygrywając z Chełmianką i Avią Świdnik. Będziemy nad tym pracować. Jeżeli będziemy mieli chłodne głowy, to jestem spokojny o postawę chłopaków. Poza tym musimy poprawić przechodzenie z obrony do ataku. Zimą duży nacisk będziemy kłaść na przygotowanie motoryczne - podsumowuje trener Motoru.
Czy będą zmiany w zespole? - Kadra musi być uzupełniona, ponieważ pod koniec rundy jesiennej mieliśmy sporo problemów, spowodowanych kontuzjami - wyjawia Nowak. - Miałem do dyspozycji dwunastu czy trzynastu zawodników, a to za mało w perspektywie wiosny i walki o awans. Poza tym rywalizacja jest potrzebna. Będziemy szukać młodzieżowców, a także zawodnika, który wzmocni nasze skrzydła - mówi.
W sezonie 2015/2016, żeby awansować do drugiej ligi, nie wystarczy zajęcie pierwszego miejsca. Mistrz grupy lubelsko--podkarpackiej zagra jeszcze dwumecz barażowy z mistrzem grupy podlasko-warmińsko-mazurskiej. Po rundzie jesiennej liderem jest Olimpia Elbląg, która ma cztery punkty przewagi nad MKS-em Ełk. Pozostałe drużyny praktycznie nie liczą się już w walce o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej.
- Za wcześnie jeszcze na zbieranie informacji, ponieważ wiosną wiele może się zmienić - kończy Nowak. - Zapewniam jednak, że będziemy dobrze przygotowani. My nie mamy innego wyjścia. Musimy wygrać ligę i baraż, i będziemy do tego bardzo dobrze przy-gotowani.
Motorowcy do czwartku mają okres roztrenowania, a pierwszy trening w nowym roku zaplanowali na 18 stycznia.
Motor Lublin: Na razie wszystko idzie zgodnie z zapowiedziami
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?