Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młodzi artyści ze Wschodu wyśpiewali nagrody za piękne arie

Andrzej Z. Kowalczyk
Anna Kurkiewicz/archiwum
W minionym tygodniu Lublin po raz pierwszy gościł młodych, obiecujących śpiewaków operowych z niemal całego świata.

Przez cztery dni w lubelskim Centrum Spotkania Kultur rozbrzmiewały operowe arie oraz popisowe pieśni. Pięćdziesięcioro młodych śpiewaczek i śpiewaków z 12 krajów oraz Polski rywalizowało w 1. Międzynarodowym Konkursie Wokalnym im. Antoniny Campi z Miklaszewiczów.

Przez gęste sito eliminacji do piątkowego koncertu finałowego dotarło ośmioro artystów. Pierwszą nagrodę międzynarodowe jury przyznało mezzosopranistce Egle Šidlauskaite z Litwy, nagrodę drugą otrzymał ukraiński baryton Danylo Matviienko, a trzecią – jego rodak, tenor Mykhailo Malafii.

W dwóch trzecich zgadzam się z takim werdyktem jurorów bez zastrzeżeń. Po wysłuchaniu wszystkich wykonawców koncertu finałowego bez wahania stawiałem na Egle Šidlauskaite oraz Danyla Matviienkę, oboje bowiem nie tylko zaprezentowali kunszt wokalny wysokiej próby, lecz także pokazali, że są prawdziwymi osobowościami scenicznymi.

Szczególnie chętnie wysłuchałbym całej partii Dalili w wykonaniu litewskiej artystki i zobaczył ją w pełnej scenicznej realizacji opery Saint-Saënsa, nie ukrywam bowiem, że wykonanej przez nią arii „Amour, viens aider ma faiblesse” słuchało się z zapartym tchem.

Z werdyktem dotyczącym trzeciej nagrody także nie będę polemizować, ale wyznam, iż – przy całym uznaniu dla umiejętności ukraińskiego tenora – żałuję, że nagrodzona nie została również Caroline Jestaedt. Jej ładnego, delikatnego sopranu słuchałem z naprawdę wielką przyjemnością, zwłaszcza w arii Gildy „Caro nome”, w której była wręcz urzekająca.

Lubelski konkurs ma być organizowany w formule biennale, a więc na kolejną jego odsłonę przyjdzie nam poczekać do roku 2019. Ale może – tu ukłon w stronę Centrum Spotkania Kultur – przynajmniej niektórych z nagrodzonych w tym roku artystów uda się ponownie zaprosić do Lublina. Warto bowiem obserwować rozwój ich talentów i karier.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto