MKS Selgros nie dał szans chorzowiankom

Szczypiornistki MKS Selgros Lublin po odpadnięciu z rozgrywek o Puchar Zdobywców Pucharów, wróciły do rozgrywek PGNiG Superligi. Wczoraj mistrzynie Polski wygrały w hali Globus z KPR Ruch Chorzów różnicą 11 bramek

Lublinianki pomimo osłabień kadrowych (do grona kontuzjowanych dołączyła także Iwona Niedźwiedź) nie zawiodły oczekiwań kibiców.

Podopieczne trenerki Sabiny Włodek świetnie rozpoczęły środowy pojedynek, wychodząc szybko na prowadzenie 4:0, po bramkach Białorusinki Alesii Mihdaliowej, dwóch trafieniach Małgorzaty Roli i golu Karoliny Bijan.

Przez kolejnych siedem minut lublinianki nie mogły jednak pokonać bramkarki Ruchu i chorzowianki zmniejszyły straty do jednej bramki. Była to jednak tylko chwilowa niemoc „biało-zielonych”, które od tej pory zdecydowanie dominowały na parkiecie

Już do przerwy MKS wypracował sobie bezpieczną przewagę sześciu trafień.

MKS Selgros nie dał szans chorzowiankom

MKS Selgros Lublin 34 (14)
KPR Ruch Chorzów 23 (8)

MKS Selgros: Gawlik, Dzhukeva - Kocela 8, Rola 8, Gęga 4, Kozimur 4, Charzyńska 4, Drabik 2, Mihdaliova 2, Bijan 2, Skrzyniarz, Szarawaga. Trener: Sabina Włodek

KPR Ruch: Montowska, Ciesiółka - Jasinowska 7, Tracz 4, Benducka 3, Drażyk 3, Płomińska 2, Krzymińska 2, Doktorczyk 1, Rodak 1, Masłowska, Beczek, Stokowiec, Krupa, Ważna. Trener: Krystyna Wasiuk

Sędziowali: Grzegorz Młyński (Zwoleń), Rafał Puszkarski (Legionowo); Widzów: 350