Mieszkańcy skarżą się na bałagan na dzikim parkingu przy ul. Weteranów

Wcześniej mieszkańcy mogli parkować na sąsiedniej działce, utwardzonej i ogrodzonej, którą wynajmowali od Agencji Mienia Wojskowego. Ta została jednak sprzedana Budimeksowi i powstaje na niej inwestycja Racławickie 28A.

Lokatorzy okolicznych bloków znaleźli się „w kropce”. Miejsc parkingowych pod budynkami jest bardzo mało. Od strony ul. Weteranów stoi rząd garaży, gdzie jest trochę miejsca. - Ale właściciele odgrodzili go szlabanem, a jak ktoś tam stanie, to przebijają opony - skarży się pani Zofia, która mieszka przy ul. Weteranów 17.

Zielony plac ulokowany pomiędzy budynkami jest więc jednym z niewielu miejsc, gdzie mogą stawiać samochody. Teren jest spory, ale nieutwardzony. W dodatku dużo bardziej eksploatowany, niż przedtem. - Od niedawna parkują tu także goście Wojskowego Szpitala Klinicznego, który jest po drugiej stronie Alei Racławickich. Bo parking pod samym szpitalem jest płatny, a tu mają za darmo - dodaje pani Zofia. Po zimowych roztopach na placu powstało więc nieestetyczne „bagno”.

Mieszkańcy domagają się od Agencji Mienia Wojskowego, która jest właścicielem także tej działki, uporządkowania jej. Problem w tym, że osoby, które zostawiają na nim samochody, robią to bezprawnie. - A teren nie jest do tego celu przystosowany - informuje AMW w przekazanym redakcji komunikacie.

Pomysł na rozwiązanie pata ma Tomasz Makarczuk, Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Wieniawa, w rejonie której mieszczą się bloki przy ul. Weteranów. - Wyjściem mogłoby być wydzierżawienie tego placu przez mieszkańców, tak jak było wcześniej z działką przy Al. Racławickich. Jeżeli mieszkańcy zgłoszą się do nas z prośbą o pomoc, chętnie zorganizujemy spotkanie w tej sprawie.

Jednak, jak przekonuje Agencja, próby przekazania terenu na podstawie określonych umów, na przykład użytkowania wieczystego, najmu, użyczenia czy dzierżawy były już wielokrotnie podejmowane. - Niestety, żadna ze wspólnot mieszkaniowych nie wykazała zainteresowania jego przejęciem oraz ponoszeniem ewentualnych kosztów związanych z jego utrzymaniem i eksploatacją oraz niezbędnymi inwestycjami - czytamy w komunikacie.

Co ciekawe, w przeszłości była już możliwość utwardzenia placu. Proponowała to spółka Wikana, która była zainteresowana zakupem sąsiedniej działki, na której mieścił się dotychczasowy parking. Spółka nie doszła jednak do porozumienia z mieszkańcami, bo ci chcieli, by miejsca parkingowe były przypisane do konkretnych mieszkań.

Dzielnica Wieniawa to jeden z najgęściej zaludnionych rejonów w Lublinie. Zgodnie z danymi z 2017 roku na kilometr kwadratowy przypada tu 5447 mieszkańców (7. miejsce pośród lubelskich dzielnic).