Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Manifestacja KOD w Lublinie. Pikietowali w obronie wolnych mediów (ZDJĘCIA, WIDEO)

Leszek Mikrut
Manifestacja KOD w Lublinie
Manifestacja KOD w Lublinie Leszek Mikrut
W sobotę (9 stycznia) o godz. 14.00 na placu Litewskim spotkali się zwolennicy Komitetu Obrony Demokracji. Miting miał pokojowy charakter.

Zebrani manifestowali pod hasłem "Wolne media", a podobne spotkania odbyły się w 20 miastach w całej Polsce. Wszędzie zgromadzeni dali wyraz swemu niezadowoleniu ze zmian w mediach publicznych. Wielotysięczne demonstracje odbyły się w Warszawie i w Poznaniu. Pod "lubelskim baobabem" przy chłodnej, ale słonecznej pogodzie przez ponad godzinę pikietowało około tysiąca osób.

Na początku manifestacji w większości polskich miast odczytano list od lidera KOD Mateusza Kijowskiego. "Wielu z nas od lat miało zastrzeżenia do sposobu funkcjonowania mediów publicznych. Ale wprowadzana obecnie ustawa idzie w przeciwnym kierunku. Zamiast wzmacniać i utwierdzać niezależność i wolność mediów, narzuca się im polityczny kaganiec. W żadnym kraju UE prezes mediów publicznych nie jest powoływany przez ministra. To chyba najlepiej pokazuje, jak oddalamy się od demokratycznych standardów" - napisał Mateusz Kijowski.

Na zaimprowizowanej scenie obok pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego przemawiali przedstawiciele mediów, nauczyciele, działacze społeczni, ludzie kultury i sztuki - lublinianie.

Kontrmanifestacja w wykonaniu niewielkiej, bo ok. 50-osobowej grupy lubelskich narodowców, ograniczyła się do podeptania płóciennego emblematu KOD oraz wykrzykiwania haseł mających zagłuszyć spotkanie w obronie wolnych mediów.

- Przyszłam tu już po raz trzeci - informuje pani Krystyna z Czubów - bo nie podoba mi się ani kierunek zmian obecnego rządu, ani tryb podejmowania decyzji przez dzisiejszy Parlament, a przede wszystkim ich nieuzasadniony pospiech i zupełny brak konsultacji ze społeczeństwem, co niejednokrotnie obiecywano w przedwyborczej kampanii. Boję się tego, co może już niedługo nastąpić, obawiam się, że możemy już nie mieć wolnego radia, wolnej telewizji i niezależnej prasy. Jestem tu, bo mówię "nie" temu, co coraz głębiej wkrada się do naszego kraju - dodaje.

Nad spokojnym przebiegiem pikiety dyskretnie czuwała policja. Na zakończenie manifestacji, po odśpiewaniu hymnu państwowego i przekazaniu przez organizatorów podziękowań przybyłym, uczestnicy spotkania rozeszli się.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto