O Łukaszu pisaliśmy już trzy lata temu, gdy zdobył nagrodę "Pióro Poetów 2008" za tekst piosenki "Nie ci sami" na ogólnopolskim Festiwalu Twórców Polskiej Piosenki we Wrześni. - Tamten konkurs był dużym sukcesem i otworzył mi kilka furtek - przyznaje Łukasz. - Ale przez dwa lata pisałem i chowałem teksty do szuflady. A nuż się przydadzą.
W końcu dostrzegł go Michał Karpacki, wokalista, który zajął czwarte miejsce w trzeciej edycji programu "Idol". Dzięki menagerowi Karpackiego, Łukaszowi udało się dotrzeć do Ewy Farny. - Nie sądziłem, że będę miał taką szansę - mówi Łukasz. - Kiedy zadzwonili do mnie z prośbą o napisanie piosenki, wypoczywałem akurat w Słonecznym Brzegu w Bułgarii. I tam, na gorących piaskach, powstała piosenka, którą teraz mogę usłyszeć na listach przebojów. Szkoda tylko, że nie w lokalnych radiach.
Łukasz od zawsze wiązał swoją przyszłość z radiem. - Chciałem pracować tam, albo ewentualnie w telewizji. Dlatego chętnie chodziłem na staż do Radia Lublin. Nie udało mi się zostać tam na dłużej. No cóż, będę szukał szczęścia gdzie indziej.
Na co dzień Łukasz nie pracuje wprawdzie w branży muzycznej, ale jest z nią związany. Współpracuje z Centrum Kultury w Lublinie i prowadzi konferansjerkę podczas organizowanych tam imprez.
Wystąpił też w programie "Jaka to melodia". Wygrywając trzy finały z rzędu zadziwił prowadzącego, Roberta Janowskiego.
W wolnych chwilach Łukasz pisze kolejne teksty. - Mam nadzieję, że pojawią się kolejne propozycje, a moje piosenki jednak zagoszczą na lokalnych listach przebojów.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
