- Przebadaliśmy ponad 40 gatunków roślin, w tym owoców, warzyw, ziół i zbóż - relacjonuje prace naukowców dr Dominik Szwajgier z katedry biotechnologii, żywienia człowieka i towaroznawstwa żywności UP w Lublinie.
Następnie wydobyto z nich lecznicze związki i opracowano linię technologiczną. - Prace nad programem "Bioaktywna żywność" trwały przez pięć lat. Brało w nich udział ponad 100 naukowców z całej Polski - wyjaśnia dr inż. Joanna Kobus-Cisowska z zespołu projektowego katedry technologii żywienia człowieka Wydziału Nauk o Żywności i Żywieniu poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego, który koordynował badania.
Przeprowadzono również testy żywności na zwierzętach, a następnie na 600 chorych osobach. Badania trwały przez 90 dni i potwierdziły lecznicze walory żywności.
Od dziś unikatowe technologie są dostępne dla producentów. Dzięki nim można produkować prozdrowotne makarony, soki, napoje, pieczywo, kisiele czy owsianki. - Nie zastąpią one tradycyjnego leczenia, ale będą go wspierać. Mogą się też przyczynić do profilaktyki schorzeń, które dotykają coraz więcej osób: otyłości, cukrzycy, nadciśnienia - wylicza dr inż. Joanna Kobus-Cisowska. - Przy okazji są one także bardzo smaczne.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?