Lekcje o tolerancji w lubelskich szkołach

Pomysł to odpowiedź na akty przemocy wobec cudzoziemców, do jakich w ostatnich miesiącach doszło w Lublinie a także efekt dyskusji o bezpieczeństwie gości zza granicy w naszym mieście.

- Jeżeli chcemy być uznawani za miasto otwarte nie możemy sobie pozwolić na jakikolwiek przejawy dyskryminacji na tle narodowościowym – podkreślał na konferencji prasowej Krzysztof Komorski, z-ca prezydenta Lublina

Projekt to na razie pilotaż i zajęcia będą czysto informacyjne. Uczniowie dostaną wiedzę, kto do nas przyjeżdża, z jakich krajów najczęściej, w jakim celu, jakie miasto ma z tego korzyści.

Ratusz podkreśla, że zajęcia będą odbywały się tam, gdzie dyrektorzy będą tego chcieli. – Weźmiemy udział w programie, bardzo chcielibyśmy, żeby nasi uczniowie byli ambasadorami przyjaznego, otwartego Lublina – zapowiedział już Grzegorz Lech, dyr. III LO w Lublinie. - Zajęcia będą się odbywały w ramach godzin wychowawczych. Myślę, że problematyka tych zajęć wpisuje się w program wychowawczy każdej szkoły - zauważył.

– Ten projekt nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek partią czy inicjatywą polityczną – dodał na zakończenie Krzysztof Komorski.

Kilka tygodni temu przeciwko organizacji zajęć protestowały Stowarzyszenie Młoda Prawica i Stowarzyszenie Koliber, nazywając je „agitacją polityczną na terenie szkół” oraz „przemycaniem lewicowej ideologii”.

Lekcje mają się odbywać do końca roku w 270 klasach szkół ponadpodstawowych. Będą je prowadzić przedstawiciele organizacji pozarządowych – Stowarzyszenia Homo Faber, Centrum Wolontariatu i Stowarzyszenia dla Ziemi.

ZOBACZ TEŻ:

Nagrody dla nauczycieli z okazji Dnia Edukacji Narodowej (DUŻO ZDJĘĆ)
„Czarodziejski flet” - najnowsza premiera w Teatrze Muzycznym (ZDJĘCIA)
Lubelski Uniwersytet Trzeciego Wieku zainaugurował rok
Wybieramy najlepszą pizzę w Lublinie! Czekamy na zgłoszenia