W ten sposób Łęczna chce być miastem przyjaznym dla ptaków, ale jakby przy okazji w ekologiczny sposób pragnie również walczyć z komarami i innymi owadami.
Zakrojona na szeroka skalę, a dokonana niedawno rewitalizacja dwóch miejscowych rynków, porządki w parku Podzamcze, budowa "Orlików" czy miasteczka ruchu drogowego, to wciąż mało dla ambitnych włodarzy tego niewielkiego miasta, które już szesnasty rok - po raz pierwszy w swej długiej, bo ponad 760. letniej historii - jest siedzibą powiatu. Obecnie łęczyński ratusz wziął pod lupę… komary i inne owady, które uprzykrzają życie mieszkańcom. I choć stworzenia te są naprawdę niewielkie, a walczące z nimi ptaki również nie grzeszą wielkością, to jednak sprawa jest niezwykle istotna szczególnie wiosną i latem, gdyż dotyczy bez wyjątku nas wszystkich.
Jeśli zaś łęczyński eksperyment powiedzie się, to zapewne inne miasta również skorzystają z tego pomysłu, na którym zyskują nie tylko ludzie, ale i przyroda, gdyż rozwiązanie jest na wskroś ekologiczne.
- Wieża OSP w Łęcznej to wysoki punkt w miejscowej topografii i dlatego też taka lokalizacja zawieszenia 55 budek wybrana została nieprzypadkowo - przekonuje Grzegorz Kuczyński, specjalista ds. kontaktu z mediami z Urzędu Miejskiego w Łęcznej. - Z takiego bowiem punktu jerzyki - ptaki spokrewnione z kolibrami - będą mogły swobodnie wyfruwać. Te małe, ale bardzo żarłoczne zwierzęta, większość życia spędzają w locie. Żywią się one w szczególności drobnymi owadami. Jerzyki to jedne z najszybszych ptaków na świecie i bez problemu w poszukiwaniu pokarmu są w stanie przelecieć dziesiątki kilometrów - uzupełnia.
Kształt budek, ich rozmieszczenie, lokalizacja oraz wysokość na jakiej zostaną zamontowane, były konsultowane z ornitologiem. Jerzyki gniazdują kolonialnie i takie właśnie warunki zostaną stworzone dla nich w najbliższych dniach nad Wieprzem.
- To nie pierwsze działania gminy, która jest przyjazna ptakom - informuje Grzegorz Kuczyński. - W trakcie termomodernizacji łęczyńskiego Przedszkola nr 4 w 2014 roku, oraz miejscowego Gimnazjum nr 1 w 2015 roku, zamontowano budki dla jerzyków, wróbli, kawek, sowy pójdźki, a także schrony dla nietoperzy. Znajdują się one na kominach, elewacji i drzewach wokół wspomnianych budynków oświatowych. Również w tym przypadku prace wykonywane były pod nadzorem fachowców. Znaczna część „domków” została zasiedlona przez ptaki - dodaje.
Efekty są zadowalające i obiecujące.
Jerzyki i nietoperze żywią się owadami, zaś żyjąca w mieście sowa codziennie łapie gryzonie, a często myszy i szczury, które są szkodnikami i dla mieszkańców blokowisk stanowią nie lada problem.
- Również w grudniu wydrukowanych zostanie 1500 książeczek-kolorowanek z przeznaczeniem dla najmłodszych dzieci - uzupełnia przedstawiciel łęczyńskiego ratusza. - Będą one zawierać sylwetki 16 ptaków występujących na terenie naszej gminy i w jej pobliżu. Na stronach kolorowanek znajdą się m.in. bocian, gil, jemiołuszka, sikorka, sowa, sójka, szczygieł, rudzik, żuraw, zimorodek - uzupełnia.
Akcja „zapraszamy ptaki do Łęcznej” będzie kontynuowana również w przyszłym roku.
Czytaj też inne teksty tego autora:
Na gmachu rektoratu UMCS rozbłysnął neon
UMCS w Lublinie. Obrazy igłą i nićmi malowane na wystawie w Bibliotece Głównej
Wieniawa. Mostek na Czechówce prowadzi donikąd, ale wciąż istnieje
Remonty budynków UMCS już zakończone (ZDJĘCIA)
Cmentarz przy ul. Lipowej w Lublinie. Droga dojazdowa wciąż zaniedbana (ZDJĘCIA)
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?