Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łańcuch światła w Lublinie. Kilkaset osób przed budynkiem sądu (ZDJĘCIA)

Leszek Mikrut
Po raz drugi, w środę wieczorem, przed Sądem Okręgowym w Lublinie, odbył się obywatelski protest związany z forsowanymi przez Prawo i Sprawiedliwość zmianami w sądownictwie.

Podobne manifestacje miały miejsce w większości polskich miast. Uczestnicy trzymając zapalone świece, utworzyli symboliczny "łańcuch światła".

- Urodziłem się w stolicy Wielkopolski. Miałem 11 lat, gdy zobaczyłem czołgi na ulicach Poznania i polskich żołnierzy strzelających do polskich robotników - drżącym głosem wspomina jeden ze starszych uczestników środowego protestu. - Ojciec mój został wtedy ranny. Później protestowałem w marcu 1968 roku jako student Politechniki Warszawskiej. W grudniu 1970 roku również znalazłem się na ulicy. Jedenaście lat później, w czasie stanu wojennego, byłem internowany. Ale tamte wszystkie wydarzenia, gdy zmuszeni byliśmy protestować na ulicy, miały miejsce w zniewolonej przez komunistów Polsce. Po 1989 roku zacząłem oddychać wolnością pełną piersią. I myślałem, że będzie tak już do końca moich dni. Nie spodziewałem się, że znów trzeba będzie zamanifestować władzy swe niezadowolenie. Ale jak trzeba, to trzeba - jestem tu, aby przekazać rządzącym przesłanie - źle się dzieje w naszym państwie, opamiętajcie się, póki nie jest jeszcze za późno.

W obronie niezależności sądów gromadzą się tłumy. Przeważają osoby w średnim wieku, ale nie brakuje też studentów i młodzieży. - Nie chcemy żyć w kraju, w którym sądy będą uzależnione od polityków, na dodatek z jednej partii - tłumaczy Żaneta, tegoroczna maturzystka. - Pragniemy, aby trójpodział władzy, o którym uczyliśmy się w szkołach, istniał realnie, a nie tylko na papierze. Chcemy współdecydować o rozwoju naszego kraju, a nie żeby robiono to za nas i wbrew nam.

Setki zapalonych zniczy, powiewające narodowe flagi, wznoszone w rękach egzemplarze Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a także wystąpienia przedstawicieli lubelskich prawników, radnych Rady Miasta Lublin - to można było zobaczyć i usłyszeć wczoraj wieczorem na Krakowskim Przedmieściu.

Po około godzinie zebrani przeszli w marszu milczenia na plac Litewski, gdzie pod pomnikiem Konstytucji 3 Maja złożyli znicze i odśpiewali hymn narodowy, i zapowiedzieli następne spotkanie w czwartek.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto