Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwidzyn. Ogień i Woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów

Rafał Cybulski
Al Capone
Al Capone
Prezentujemy kolejną części Ognia i Wody, czyli felietonowych potyczek Michała Chodorowskiego i Rafała Cybulskiego. Tym razem panowie dyskutują o Alu Capone, unijnych regulacjach i domniemanym zamachu na branżę wędzonkarską.

Ogień i woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów

Świetna a wspaniała

115 lat temu na tym naszym łez padole pojawił się Alphonse Gabriel Capone ("Al"). W dniu, w którym rozwijający swą przestępczą karierę Al świętował swoje 21 urodziny, obowiązywać zaczęła 18. poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Młody Al zapewne nie zdawał sobie wtedy sprawy jak ważny prezent otrzymał właśnie od Senatu i Kongresu. A prezent był zaiste znamienity, gdyż przedmiotowa poprawka, zwana "Szlachetnym Eksperymentem", dotyczyła wprowadzenia prohibicji na terenie kraju szczycącego się niegdyś najszerszymi swobodami obywatelskimi na świecie. Capone należy do licznego grona niewdzięczników, którzy udowodniają demokratom, że nawet gdyby przyjęli oni przez aklamację ustawę wprowadzającą powszechną szczęśliwość, niekoniecznie ustawa ta przyniosłaby pożądany skutek. Demokraci jednak nie są skorzy do zrażania się z powodu takich drobnostek.

Polecamy również: Kwidzyn. Ogień i woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów. Gender, czyli dżender

Człowiek ma czasami dziwne skojarzenia. Mnie na przykład często staje przed oczami przaśne lico Ala Capone, akurat wtedy gdy słyszę o kolejnych pomysłach naszych umiłowanych przywódców na ustawową zamianę rzeczywistości świetnej na wspaniałą. Tym razem jednak "wielki Al" spojrzał na mnie zza wywiadu, którego udzielił "Kurierowi" dyrektor PUP Jerzy Bartnicki. Z panem Jerzym znamy się słabo i wyłącznie przelotnie, ale nie przeszkadza mi to w tym, bym uważał, że jest on człowiekiem rozsądnym. Potwierdził to nawet w przywołanym wywiadzie stwierdzając m.in. "regulacje związane z dysponowaniem środkami unijnymi są niestety bardzo pracochłonne, ale i na swój sposób uniemożliwiające działanie, bo niestety nie można ich wydawać, tak jak chciałby tego rynek.". Niby oczywiste, a jakże nieobecne w świadomości zwykłego obywatela UE pochodzenia polskiego. I tylko odpowiedź na ostatnie pytanie trochę mnie zasmuciła. Wynika z niej mianowicie, że według pana Jerzego albo ludzie poupychali pieniądze w swoich skarpetach i nie chcą ich wydawać, albo powinni się zadłużać by więcej konsumować.

Ten drugi sposób jest z zapałem realizowany przez naszych umiłowanych przywódców, którzy przychylili by nam nawet nieba. Oczywiście gdybyśmy tylko im za to zapłacili. Tyle, że do płacenia coraz mniej chętnych i (co ważniejsze) zdolnych. Ale nic to - umiłowani w pocie czoła tworzą nowe miejsca pracy, głównie w podległym sobie aparacie. Trochę szkoda, że kosztem tych, którzy już (jeszcze) pracują. A umiłowani? Oni wyżywią się na pewno, bo w razie czego pozjadają nas wszystkich. Oczywiście dla naszego dobra, podobnie jak hrabia Ugolino z "Boskiej komedii" Dantego, co to pożarł własne dzieci, by zachować im ojca.
Michał Chodorowski, komentator portalu kwidzyn.naszemiasto.pl

Dają, to trzeba brać?

Temat nadmiernych lub nie do końca sensownych, unijnych regulacji wywołany przez szefa PUP-u i podchwycony przez Michała miał swą kontynuację w trakcie wtorkowego spotkania z Januszem Lewandowskim. Drążył go zresztą sam Jerzy Bartnicki, który dzielił się swoimi wątpliwościami odnośnie niektórych unijnych zapisów, np. tego o pomocy na rynku pracy młodzieży w wieku 15-24 lata. Bo problem leży w tym, że u nas duży procent młodych ucieka przed bezrobociem w studia i z problemami rynku pracy zaczyna się mierzyć dopiero w wieku 23-24 lat, a dla tej grupy wiekowej Unia nie ma już wiele do zaoferowania. Natomiast 15-latkom i tak pomóc nie można, bo polskie prawo przewiduje, że w "pośredniaku" mogą się rejestrować dopiero pełnoletni.

Przeczytaj także: Kwidzyn. Powiślańskie Centrum Organizacji Pozarządowych. Piotr Stec: - To był trudny rok dla NGO

Podobnych absurdów można się oczywiście doszukać w wielu innych dziedzinach naszego unijnego żywota. Kiedyś wiele drwiono z przepisowej długości i krzywizny ogórka, a niedawno powiało grozą dla branży wędliniarskiej, bo ponoć Unia zamiarowała zakazać wędzenia. A to przecież byłby jawny zamach na polską tradycję. Już widzę te patriotyczne tony w nagłówkach prawicowej prasy: "Oddajcie naszą wędzonkę" , "Unijne łapy precz od wędzarni" albo coś w tym stylu. Na szczęście okazało się, że wcale nie będziemy musieli czekać na naszego masarskiego Ala Capone, który pomoże wszystkim w trudnych czasach wędzonkarskiej prohibicji. Okazało się jednak, że z tym zakazem wędzenia, było jak ze słynną czarną wołgą. Po prostu "strachy na lachy" lub też może "kiełbasa wyborcza" sygnalizująca start wyścigu do Europarlamentu.

Mnie osobiście irytuje również marnowanie unijnego grosza na projekty co najmniej wątpliwe. Sam komisarz Lewandowski wspominał o lotniskomanii, która udzieliła się niektórym polskim samorządom. Marzenia o własnych portach lotniczych zamierzają realizować m.in. Gdynia i Radom, czyli miasta które nie mają daleko do lotnisk w Gdańsku i Warszawie. Tak jakby kilkanaście zamkniętych lotnisk w Hiszpanii, które wybudowano w podobnych, unijnych okolicznościach , dla nikogo nie było wystarczającą przestrogą. To tym bardziej irytujące, jeśli popatrzymy na fatalny stan polskich dróg lokalnych. A te , w przeciwieństwie do hiszpańskich lotnisk, tętnią życiem, choć niestety coraz częściej przynoszą też śmierć ich użytkownikom. Wiele pieniędzy marnotrawionych jest również w sektorze "Kapitał Ludzki". Ileż to dziwnych projektów i szkoleń zorganizowano za unijną kasę. Z boku można by pomyśleć, że bardziej niż szczytne cele i osiągnięte rezultaty liczą się rozliczenia finansowe i cała unijna biurokracja. W myśl zasady"skoro dają, to trzeba brać".
Rafał Cybulski, redaktor prowadzący

Kolejny odcinek "Ognia i Wody", już w piątek (24 stycznia), znajdziecie w "Kurierze Powiatu Kwidzyńskiego". Tym razem będzie o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto