Popularna restauratorka odwiedziła lubelską restaurację w wakacje. Gessler zaproponował, że lokal zmieni nazwę. Pizzeria Vincenti zgodnie z jej pomysłem stała się ”Ser-o!-Manią”. W menu pojawiły się dania na bazie sera, a na ścianach zaczęły królować tapety z pasącymi się na łące krowami.
Gdy po pięciu tygodniach restauratorka ponownie odwiedziła Lublin, okazało się, że nie wszystko działa tak, jak należy. Gessler nie spodobało się m.in., że zupa krem powstała na bazie serków topionych. - To jest dramat - komentowała. Ostatecznie stwierdziła, że właściciel jest zbyt skoncentrowany na innych biznesach. - Źle to wygląda. Są tu dania dobre, są dania dramatyczne. Jeśli ktoś źle trafi, to wyjdzie ze złym wrażeniem - podsumowała.
ZOBACZ TEŻ: Zwiastun "Kuchennych rewolucji" w Lublinie
Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?