Poród oznacza nagłą zmianę warunków środowiskowych dla noworodka, bo musi samodzielnie podjąć procesy życiowe. - Inkubator pozwala nam zmniejszyć ten szok u szczeniaka i pozwolić na powolny proces adaptacji do nowych warunków. Urządzenie zapewnia noworodkom odpowiednią temperaturę, wilgotność i skład atmosfery - dodaje dr hab. Piotr Brodzki z kliniki rozrodu.
Oprócz tego inkubator posiada tzw. nebulizator, który pozwala na podawanie niektórych leków drogą inhalacyjną. Chodzi głównie o sterydy rozszerzające oskrzela czy olejki eteryczne, które wspomagają procesy oddychania u zwierząt.
Od dwóch tygodni do inkubatora przy ul. Głębokiej w Lublinie mogą trafiać wszystkie noworodki psów i kotów, niezależnie czy są wcześniakami, czy po cesarskim cięciu, czy urodziły się zdrowe. - Pierwszy pacjent miał już tę przyjemność pobyć w inkubatorze przez kilka godzin. Był to szczeniak po cesarskim cięciu - dodaje kierownik kliniki.
W urządzeniu można też umieścić chomiki, króliki, świnki morskie. - W ten sposób dochodzić do siebie mogą również dorosłe zwierzęta po zabiegach chirurgicznych w znieczuleniu, ale muszą być małych rozmiarów. Wtedy to urządzenie traktujemy jako komorę tlenową - mówi dr hab. Brodzki.
Inkubator kosztował ok. 3,5 tys. złotych. W tym roku z usług kliniki rozrodu skorzystało ok. 70 małych zwierząt. Pacjentami są najczęściej psy i koty.
- Teraz każdy z nich może liczyć na opiekę na najwyższym poziomie. Zapotrzebowanie na taki sprzęt jest ogromne, szczególnie ze strony hodowców. To szansa na przeżycie dla wielu szczeniaków i kociąt - zaznacza dr hab. Dąbrowski.
ZOBACZ TEŻ:
->> Malownicze zakątki Lublina i woj. lubelskiego w obiektywie Łukasza Urbana (ZDJĘCIA Z DRONA)
->> Nasi Czytelnicy wybrali najlepszą pizzę w Lublinie (PLEBISCYT)
->> Studenci UMCS w hołdzie swojej patronce (ZDJĘCIA)
->> Święto Niepodległości w Lublinie (ZDJĘCIA, WIDEO)
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?