Jubileusz Motoru Lublin. W sobotę impreza urodzinowa i mecz ze Śląskiem

Sobotni (godz. 17.30) mecz na Arenie Lublin pomiędzy Motorem Lublin a Śląskiem Wrocław będzie punktem kulminacyjnym obchodów jubileuszu 65-lecia Motoru. Wcześniej, od godz. 12, na błoniach Areny rozpocznie się festyn, na którym organizatorzy przewidzieli wiele atrakcji.

Fani będą mogli wziąć udział w licznych konkursach, a na telebimie obejrzeć pokazy archiwalnych nagrań z meczów Motoru. Poza tym odbędzie się projekcja filmu „NieREALny Mecz”, opowiadającego o spotkaniu, w którym żółto-biało-niebiescy zmierzyli się lata temu ze słynnym Realem Madryt.

Wybór Śląska jako rywala dla Motoru nie jest przypadkowy. Oba kluby od wielu lat darzą się wzajemną sympatią. Zespół z Wrocławia (w Lublinie Śląsk ma zagrać w najsilniejszym składzie, zabraknie tylko bramkarzy Mariusza Pawełka i Jakuba Wrąbla) obecnie występuje w ekstraklasie, a w swoim dorobku ma dwukrotne mistrzostwo (ostatnie w 2012 roku) i Puchar Polski.

Po raz ostatni Motor ze Śląskiem w meczu o punkty mierzył się w sezonie 2007/2008. 14 października lublinianie, prowadzeni przez Ryszarda Kuźmę, doznali jednej z najdotkliwszych porażek w historii, ulegając we Wrocławiu aż 1:10. W rewanżu także lepszy był Śląsk, który wygrał 1:0 i awansował do krajowej elity.

W tym pierwszym meczu zagrał Piotr Karwan, a w drugim Rafał Król. Obydwaj nie dostaną jednak szansy rewanżu. W środę, ze względu na oskarżenia o prowadzenie niesportowego trybu życia, zostali przesunięci do drużyny CLJ (stanowiącej bezpośrednie zaplecze trzecioligowca).

- Chodzi o spożywanie przez nich alkoholu - nie owija w bawełnę Dominik Nowak, trener lublinian. - Na dzisiaj nie widzę możliwości, żeby jeszcze u mnie zagrali. Nie toleruję takich zachowań. To jest Motor, a nie, za przeproszeniem, jakiś klubik z okręgówki. Bardzo się na nich zawiodłem. Szansę występu dostanie obrońca Julien Tadrowski, który od pewnego czasu z nami trenuje. Jestem przekonany do jego angażu. Ze Śląskiem chcemy zagrać od-ważnie, więc go zaatakujemy.