Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak uczniowie oceniają szkoły w naszym regionie

Monika Krężel
Na zlecenie naszej kampanii "Szkoła bez przemocy" Centrum Badania Opinii Społecznej przeprowadziło badania wśród uczniów, rodziców i nauczycieli na temat przemocy w szkole. W badaniach uczestniczyło ponad 3 tys.

Na zlecenie naszej kampanii "Szkoła bez przemocy" Centrum Badania Opinii Społecznej przeprowadziło badania wśród uczniów, rodziców i nauczycieli na temat przemocy w szkole.

W badaniach uczestniczyło ponad 3 tys. uczniów, 900 nauczycieli oraz ponad 500 rodziców.

Śląskie szkoły na tle innych regionów Polski wypadają nieźle. Z badań wynika, że najlepsza atmosfera jest w szkołach woj. wielkopolskiego, dolnośląskiego i śląskiego. Jest w nich zdecydowanie najmniej (zdaniem uczniów) przypadków przemocy i konfliktów z nauczycielami, uczniowie najwyżej oceniają też panujące w szkole relacje (wzajemny szacunek i życzliwość uczniów i nauczycieli), swobodę wypowiedzi oraz poziom nauczania. Najgorsza jest sytuacja w województwie kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim i pomorskim: uczniowie najczęściej wskazują na incydenty agresji, przemocy i konfliktów z nauczycielami, a jednocześnie rzadziej mówią o poczuciu bezpieczeństwa.

Aż 92,5 proc. badanych uczniów z naszego regionu twierdzi, że w szkole czują się bezpiecznie (średnio w Polsce - 87,4 proc.) i jest to najlepszy wskaźnik w Polsce. 88,2 proc. badanych stwierdziło, że nauczyciele szanują uczniów, a 78,3 proc., że uczniowie szanują nauczycieli.

Najlepiej oceniają swoich nauczycieli uczniowie ze szkół w woj. wielkopolskim, dolnośląskim, zachodniopomorskim i śląskim.

21,6 proc. śląskich uczniów uważa zarazem, że w szkole jest sporo agresji i przypadków przemocy między uczniami (średnio w Polsce - 27,3).

Nasi uczniowie uważają, że najczęstszą przyczyną konfliktów między nimi jest: kolportowanie plotek (tak uważa 59,7 proc.), wywyższanie się (45,1 proc.), chęć rządzenia (40,3 proc.), gnębienie słabszych przez silniejszych (35,2 proc.).

Aż 41,1 proc. ankietowanych przyznaje się, że byli wyśmiewani czy obrażanni, 26,4 proc. uczniów twierdzi, że ktoś umyślnie ich potrącił, 31,2 proc. podkreśla, że ktoś rozpowszechniał o nich kłamstwa. Ale 22,1 proc. uczniów w ogóle nie reaguje na takie zdarzenia; twierdzą, że nic strasznego się nie stało (wskaźnik ogólnopolski wynosi 38 proc).

46,6 śląskich uczniów tłumaczy, że uczniowie zwykle załatwiają sprawy między sobą, zwłaszcza w przypadku drobnych incydentów. Gdy dzieje się coś poważniejszego, proszą o pomoc nauczycieli. A oni, zdaniem uczniów, reagują na różne przejawy przemocy. 50,7 proc. ankietowanych uważa, że nauczyciele starają się rozmawiać z uczniami, dążą do rozwiązania konfliktu, 37,9 proc. prosi o interwencję rodziców, 36,3 proc. dyscyplinuje uczniów i karze słabszymi ocenami z zachowania.

9,1 proc. badanych uważa, że przemoc jest poważnym problemem, 11,8 proc. mówi, że raczej jest to poważny problem, 97,8 proc., iż raczej nie, a 21,4 proc., że zdecydowanie nie.

Zapraszamy placówki oświatowe do udziału w kampanii "Szkoła bez przemocy" prowadzonej przez Dziennik Zachodni. Warunkiem przystąpienia jest zobowiązanie do przestrzegania "Kodeksu Szkoły bez przemocy" i podejmowanie konkretnych działań zapobiegających agresji. Szkołom, które to zrobią, przyznamy tytuł "Szkoły uczestniczącej w kampanii Szkoła bez przemocy".

Wystarczy tylko przesłać wypełniony kwestionariusz zgłoszenia. Szczegóły można znaleźć na naszej stronie internetowej

www.szkolabezprzemocy.pl
od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto