- Na początku tygodnia centra handlowe zawsze mają mniej klientów niż w weekendy. Dziś czuję jakbym był na urlopie, pracy jest zdecydowanie mniej - powiedział nam w poniedziałek ochroniarz hipermarketu Auchan mieszącego się w Felicity.
Felicity w Lublinie trzy dni po wielkim otwarciu (ZDJĘCIA)
Podobnie było w sklepach odzieżowych: - Ruch jest zdecydowanie mniejszy. W dniu otwarcia i w niedzielę klientów było bardzo dużo, kolejki do przymierzalni i kas rosły z każdą chwilą - opowiada nam ekspedientek sklepu odzieżowego Bershka. I dodaje: - Panowie byli jednak bardziej zdecydowani i łatwiej podejmowali decyzję o zakupie niż panie.
W Felicity można spotkać ludzi w różnym wieku, zarówno młodych jak i starszych, co potwierdza pan Krzysztof, sprzedawca w sklepie Saturn ze sprzętem RTV i AGD. - Byłem zdziwionym, że laptopy z najnowszym oprogramowaniem kupują ludzie starsi, którzy jak mówili, chcą być na bieżąco z technologicznymi nowościami - opowiada.
Co o Felicity myślą sami klienci? - Mojemu synowi Kubie najbardziej podobają się sklepy z zabawkami - bez zastanowienia stwierdził jeden z odwiedzających Felicity.
- To chyba aktualnie najlepsze centrum handlowe - zgodnie twierdzą dwie panie, które spotkaliśmy w poniedziałek.
- Dużym plusem są nowe marki odzieżowe, których nie było do tej pory w Lublinie - ocenia jedna z klientek Felicity w Lublinie.
Niestety, jak zauważyliśmy część z kupujących ryzykuje w drodze do galerii. Idą na skróty i zamiast skorzystać z przejścia dla pieszych, przebiegają przez al. Witosa w niedozwolonych miejscach, między samochodami.
A czy wy odwiedziliście już galerię Felicity w Lublinie? Czekamy na Wasze komentarze i opinie.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?