– Zajmujemy się niesieniem pomocy i uświadamianiem ludziom, że zwierzęta to też mają swoje prawa. Przekonujemy, że zawsze kiedy zwierzęta cierpią, to trzeba reagować – tłumaczy Aleksandra Lipianin-Białogrzywy z Fundacji LSOZ.
Fundacja występuje czasami jako oskarżyciel posiłkowy w sprawach przeciwko osobom, które złamały prawo. – Prowadzimy sprawę psa wyrzuconego przez okno na Tatarach w Lublinie. Niedawno zaczął się też proces mężczyzny, który zabił psa siekierą. Byliśmy też w sądzie na sprawie dotyczącej psa odebranego policjantowi – wylicza Lipianin-Białogrzywy.
– W Lublinie mamy kilku inspektorów i skromną sieć domów tymczasowych, w których przebywają zwierzęta odebrane właścicielom, zanim znajdą nowy dom. Są też wolontariusze, którzy przychodzą do lecznicy i wyprowadzają psy na spacery oraz osoby, które prowadzą naszą stronę internetową – wylicza Lipianin-Białogrzywy.
Wszystkie te osoby nie pobierają żadnego wynagrodzenia. Pieniądze są przeznaczane wyłącznie na opiekę nad zwierzętami.
Jeśli chcesz pomóc, to wypełniając formularz PIT wpisz w odpowiednie miejsce numer KRS 0000343426. Natomiast jeśli widzisz zwierzęta, którym potrzebna jest pomoc, dzwoń do fundacji na nowy numer alarmowy fundacji: 883 577 493.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?