Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzień otwarty w lubelskim schronisku dla zwierząt

Artur Borkowski
Anna i Paweł Górscy wzięli ze schroniska dwa koty
Anna i Paweł Górscy wzięli ze schroniska dwa koty Jacek Babicz
14-letni Sebastian Ulewicz z Piask zobaczył Ola na stronie internetowej schroniska i postanowił, że musi mieć psiaka. - Do Lublina przyjechaliśmy we trzech. Sebastian zabrał do towarzystwa brata Krzysztofa, a ja obu do samochodu - mówi tata Jacek.

W domu Ulewiczów psy były zawsze. Ostatni zdechł niedawno, więc decyzja o zaadoptowaniu Ola była jednomyślna.

Pani Anna i Paweł Górscy włożyli koty do jednej budki, żeby od początku znajomości przyzwyczaiły się, że od dzisiaj będą tworzyły ze swoimi opiekunami nową rodzinę. - Kilka razy obchodziliśmy dookoła kocie boksy w schronisku, zanim zdecydowaliśmy się właśnie na Kizia i Mizia - opowiada pan Paweł, dodając, że imiona kociaków są tymczasowe.

- To jak się będą nazywały, nie jest najważniejsze. Wierzymy, że we dwójkę będzie im się żyło po prostu raźniej - uśmiecha się pani Ania.

Monika Pluta, studentka technologii żywności na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie, chciała wczoraj wziąć ze schroniska... wszystkie psy. - Ale mogłam wybrać tylko jednego, więc zdecydowałam się na tego, który podszedł do mnie sam.

Niedzielna akcja adopcyjna w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt zakończyła się sukcesem. - Nowych właścicieli znalazło dziesięć psów i dwa koty. To dużo - twierdzi Marcin Gileta ze schroniska.
Wielka w tym zasługa Krzysztofa Cugowskiego i jego żony Joanny, którzy zechcieli być "twarzami" przedsięwzięcia.

- Popieramy z całego serca działania tego wzorowo prowadzonego schroniska. Może dlatego, że sami mamy w domu dwa psy: Beksa i Stefana oraz kociczkę, którą nazywamy Kocicą - wylicza Krzysztof Cugowski, który w niedzielę rozdał mnóstwo autografów wrażliwym lublinianom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto