Dlaczego w hipermarkecie Carrefour towar na półce miał inną cenę niż w kasie?

Od dłuższego czasu docierają do naszej redakcji sygnały, że ceny niektórych produktów umieszczane na półkach w radomszczańskim hipermarkecie Carrefour różnią się od tych, które obowiązują przy kasie. Ostatnio poskarżyła się na to w liście jedna z Czytelniczek.

"11 lutego robiłam zakupy w sklepie Carrefour w Radomsku - pisze radomszczanka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
- Sprawa dotyczy ręczników papierowych. Na półce z tymi ręcznikami była umieszczona cena 1,99 zł za sztukę. Czytnik też wyświetlił taką sama cenę."

Jednak - jak twierdzi Czytelniczka - gdy podeszła do kasy okazało się, że za jedną rolkę musi zapłacić 2,29 zł. - Zdezorientowana chciałam się upewnić po czyjej stronie jest racja - opowiada klientka. - Ponownie weszłam więc na salę sprzedaży i aby udowodnić, że to ja mam rację, zabrałam etykietkę z ceną. Zgłosiłam też w punkcie obsługi klienta, że zostałam oszukana.
Jak opisuje Czytelniczka wtedy dopiero zaczął się dla niej koszmar. - Pani, która w tym czasie pełniła tam dyżur posądziła mnie, że jestem złodziejem, bo "ukradłam etykietę z ceną" - relacjonuje.

Jak twierdzi klientka, pracownica marketu sugerowała również, że Czytelniczka etykietkę mogła przynieść z domu.
Sytuacja zmieniła się, kiedy klientka zaproponowała, aby w celu wyjaśnienia sprawy wezwano policję. "Dopiero wówczas zaproponowano mi, że sklep może mi zwrócić pieniądze za ręczniki. Po udowodnieniu, że to ja mam rację nie usłyszałam jednak nawet słowa przepraszam. A przecież zasada w handlu jest taka, że klient ma zawsze rację, chociażby jej nie miał" - napisała nasza Czytelniczka.

Gdy chcieliśmy wyjaśnić sprawę w radomszczańskim hipermarkecie, odesłano nas do centrali Carrefour w Warszawie.
- Ceny produktów dynamicznie się zmieniają - tłumaczy Marta Cieślikowska, dyrektor ds. PR i komunikacji zewnętrznej Carrefour Polska. - Dlatego też może zdarzyć się sytuacja, w której pracownik nie zdąży zaktualizować ceny przy produkcie na półce. W takim przypadku klient powinien zwrócić się do Punktu Obsługi Klienta, gdzie zostanie mu zwrócona różnica w cenie. Jednak za jej sprawdzenie odpowiada personel sklepu. Klient nie powinien osobiście zdejmować i przynosić etykiety z ceną, gdyż może to prowadzić do nieporozumień.

W sprawie nieaktualnej ceny towaru leżącego na sklepowej półce kontaktowaliśmy się również z Michałem Sewerynkiem powiatowym rzecznikiem praw konsumenta. Rozmowę z nim prezentujemy poniżej.