Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy w Lublinie będziemy mieli ulicę Josepha Conrada Korzeniowskiego?

Leszek Mikrut
Joseph Conrad Korzeniowski
Joseph Conrad Korzeniowski wikipedia
Pod koniec lutego senat UMCS podjął uchwałę w sprawie poparcia inicjatywy nadania imienia Josepha Conrada Korzeniowskiego ulicy lub placowi w Lublinie.

Uchwała ma charakter intencyjny, a decyzję w tej sprawie podejmie Rada Miasta Lublin po zasięgnięciu opinii Zespołu ds. Nazewnictwa Ulic i Placów Publicznych.

Autorem wniosku o nadanie ulicy lub placowi w Lublinie imienia Josepha Conrada Korzeniowskiego jest prof. dr hab. Wiesław Krajka - Kierownik Zakładu Studiów Conradoznawczych, wchodzącego w skład Instytutu Anglistyki UMCS.

- Joseph Conrad Korzeniowski jest jednym z kilku absolutnie najwybitniejszych pisarzy w historii literatury światowej – tłumaczy prof. Krajka - a na pewno największym w skali światowej pisarzem, który wywodzi się z narodu polskiego. Miał on związki z Lublinem i Lubelszczyzną, co udokumentowałem podczas V międzynarodowej konferencji Conradowskiej w UMCS w roku 2011 – dodaje.

Józef Teodor Konrad Korzeniowski, znany później całemu czytającemu książki światu jako Joseph Conrad, urodził się 3 grudnia 1857 roku w Berdyczowie na dzisiejszej Ukrainie. Był on synem poety, tłumacza i wybitnego działacza niepodległościowego Apollona Korzeniowskiego i Eweliny z Bobrowskich. Rodzice jego zostali skazani na zesłanie do Wołogdy w północnej Rosji. Malutki syn pojechał wraz z nimi. Nie był więc emigrantem z wyboru, ale z konieczności. W późniejszych latach jako poddany rosyjski i syn skazańców zobowiązany był do długoletniej służby wojskowej w armii carskiej. Józef Korzeniowski służył w marynarce francuskiej, potem w brytyjskiej, a marynarską karierę zwieńczył nawet dyplomem kapitańskim. A ten fakt dla Polaka, którego nazwisko w brytyjskich dokumentach zapisywano na co najmniej 13 sposobów, był niezwykłym osiągnięciem. Już jako Joseph Conrad ożenił się z Angielką i obydwoje osiedli pod Londynem. On zaś zajął się twórczością literacką.

Zasłynął jako beletrysta – mistrz tematyki morskiej w prozie światowej. Takie jego utwory, jak „Murzyn z załogi "Narcyza" czy "Tajfun", są uważane za czołowe osiągnięcia literatury marynistycznej. Nikt tak wspaniale, jak Joseph Conrad, nie potrafił pisać o urokliwym, aczkolwiek zdradzieckim morzu i o ciężkiej pracy marynarzy. Akcja większości utworów tego pisarza nie rozgrywa się jednak na wodzie. Często tłem dla jego prozy są kraje Dalekiego Wschodu, Afryka, a także Ameryka Łacińska. Najczęściej jest to jednak Anglia, Francja i różne kraje europejskie, a bohaterami książek tego koryfeusza światowej literatury są oprócz Anglików i Francuzów także Polacy, Włosi, Niemcy, Hiszpanie, Holendrzy oraz inni przedstawiciele Starego Kontynentu.

Dlatego też autora „Lorda Jima”, najbardziej znanej, zwłaszcza w Polsce, powieści Conrada można nazywać pisarzem prawdziwie europejskim, który podejmował w swoich utworach tematy ważne i typowe dla naszego kontynentu.

- Lublin i Lubelszczyzna to jedno z czterech najważniejszych miejsc Conradowskich, oprócz Warszawy, Krakowa i Zakopanego, które zlokalizowane są w obecnych granicach naszego kraju – informuje Wiesław Krajka. - W Warszawie i Krakowie są ulice imienia Conrada. W Zakopanem nadano w lipcu 2014 roku imię Conrada skwerowi przy hotelu „Stamary”, w którym przebywał autor „Lorda Jima”. Pozostał już zatem tylko Lublin – dodaje.

To właśnie dzięki staraniom prof. Wiesława Krajki oraz jego żony prof. Anny Brzozowskiej-Krajki, pracowników naukowo-dydaktycznych UMCS, ten zakopiański skwer przy tamtejszym hotelu „Stamary” przybrał imię tego wielkiego Polaka.

Pozostał już zatem tylko Lublin. Na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej istnieje jedyny w kraju Zakład Studiów Conradoznawczych, kierowany przez prof. Wiesława Krajkę.

- W naszym Zakładzie zogniskowane są badania Conradowskie - konkluduje prof. Krajka. - UMCS wydaje w języku angielskim w światowej dystrybucji Columbia University Press w Nowym Jorku serię książek naukowych „Conrad: Eastern and Western Perspectives”. Do tej pory pojawiło się już 23 tomy. Po polsku zaś wydajemy serię książek naukowych „Joseph Conrad a Polska, Europa Środkowo-Wschodnia i Świat”. Od 1991 roku co 5 lat organizujemy również międzynarodowe konferencje Conradowskie. W wyniku tych działań naukowych UMCS stał się jednym z czterech centrów badań Conradowskich w skali światowej, a na pewno głównym centrum badań nad polskimi oraz środkowo-wschodnioeuropejskimi aspektami i kontekstami twórczości Josepha Conrada - uzupełnia.

Przede wszystkim z powyższych względów, jak twierdzi Wiesław Krajka, idealną wprost byłaby decyzja Rady Miasta, lokalizująca ulicę lub plac twórcy „Nostromo” i „Tajnego agenta” na terenie miasteczka akademickiego w Lublinie.

- Tej treści wniosek został poparty odpowiednimi uchwałami Rady Wydziału Humanistycznego oraz senatu UMCS – informuje Aneta Adamska z biura prasowego uczelni. Rektor uniwersytetu skierował także stosowne pismo do Prezydenta Miasta Lublin. W tym momencie czekamy na ciąg dalszy sprawy - dodaje.

Osoby decydujące o nadaniu wnioskowanego imienia jednej z lubelskich ulic lub placów muszą jednakże wziąć pod uwagę, czy będzie to imię Josepha Conrada Korzeniowskiego, czy Józefa Konrada Korzeniowskiego, a może Józefa Teodora Konrada Korzeniowskiego. Oby więc nie stało się tak, jak w wypadku dwojako stosowanej w Kozim Grodzie do dziś nazwy ul. Fryderyka Chopina – ul. Fryderyka Szopena, która choć rzadziej, ale widnieje na budynkach nr 16, 26A, 39 czy 41.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto