Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Górnik Łęczna zagra w sobotę z Zagłębiem Lubin? Na razie nie wiadomo

Karol Kurzępa
Fot. Łukasz Kaczanowski
Wedle terminarza Lotto Ekstraklasy, 11 lutego “Górnicy” mieli rozpocząć rundę wiosenną meczem z Zagłębiem Lubin. Jednak ze względu na niekorzystną aurę, konfrontacja zaplanowana na sobotnie popołudnie może zostać przełożona na inny termin.

- Gospodarz obiektu wystąpił z taką prośbą do spółki zarządzającej rozgrywkami - zdradza Artur Kapelko, prezes Górnika. - Widać, co jest za oknem i jakie są temperatury, szczególnie nocą. To powoduje, że instalacja podgrzewania murawy nie może pracować na pełnych obrotach, bo mogłaby popalić korzenie trawy. Decyzja należy jednak do Ekstraklasy S.A. Warunki na Lubelszczyźnie są obecnie trudne, ale rozmawiałem, np. z kolegami ze Śląska i tam jest kilka stopni na plusie. Tutaj też dochodzi specyfika naszego regionu, który cechuje się wiatrem, co czyni odczuwalną temperaturę dużo niższą. Chcemy jednak podkreślić, że przygotowujemy się normalnie, tak jakby mecz miał się odbyć. Nie wiemy, kiedy może zapaść ewentualna decyzja o przeniesieniu spotkania - dodaje sternik łęczyńskiego klubu.

Gry w aktualnych warunkach atmosferycznych wolałby także uniknąć trener zielono-czarnych, Franciszek Smuda. - Jeżeli ma być od -12 do -14, tak jak wskazują prognozy, to na pewno jest to niebezpieczeństwo zdrowotne dla piłkarzy - zauważa 68-letni szkoleniowiec. - Musimy teraz trenować w sali gimnastycznej, bo warunki pogodowe są katastrofalne. Dzisiaj wyszliśmy na boisko i było tak ślisko, że zawodnicy się tylko rozjeżdżali. Ryzyko kontuzji jest duże i wolimy tego uniknąć. Trzeba zwracać też uwagę na kibiców. Wiadomo, że na mecze Górnika na Arenie na razie nie przychodzi komplet publiczności. Przy takim mrozie pewnie nikt nie przyjdzie - uzupełnia były selekcjoner reprezentacji Polski.

Jeśli mecz się jednak odbędzie, to pierwszy gwizdek zaplanowano w sobotę o godzinie 15.30. To byłaby pierwsza ligowa rywalizacja łęcznian w tym roku. Ostatni raz ‘Górnicy” mierzyli się w Lotto Ekstraklasie 18 grudnia. Następnie przebywali na urlopach, by 7 stycznia rozpocząć przygotowania do drugiej części sezonu. Od tamtej pory zielono-czarni mieli dwa zgrupowania oraz rozegrali kilka meczów sparingowych.

- Przepracowaliśmy ten okres bardzo solidnie - zdradza Grzegorz Bonin, pomocnik Górnika. - Wróciła wiara w zespół. Widzę po chłopakach, że każdy z pełnym optymizmem podchodzi do rundy rewanżowej. Trener wszystkich z nas dobrze “ustawił” mentalnie i myślę, że powinno być dobrze. Wiadomo, wszystko zweryfikuje boisko - kończy 33-latek.

ZOBACZ TEŻ:

Cavaliada 2017 w Lublinie. To było prawdziwe święto jeździectwa [ZDJĘCIA]
Lubelskie: Przegląd wydarzeń tygodnia (ZDJĘCIA)
Super Kot Lubelszczyzny. Rozpoczęliśmy głosowanie (PLEBISCYT)
IKEA w Lublinie. Zdjęcia z placu budowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto