Udostępnij artykuł na Facebooku
Inka, Lenka, Kacperek i Fabianek – tak nazywają się czworaczki, które urodziły się w październiku w szpitalu przy ul. Jaczewskiego w Lublinie.
Pierwszy urodził Fabianek, potem jego siostra Lenka, a po nich Kacperek i Inka.
– Urodziły się w siódmym miesiącu ciąży. Czworaczki są zawsze wcześniakami – mówi Ewa Flis- Martyniuk, mama dzieci. – Wygląda na to, że teraz mają się dobrze. To, które urodziło się najmniejsze, teraz jest największe – zauważa z uśmiechem.
W Dziecięcym Szpitalu Klinicznym zostanie jeszcze Fabianek.
– Mam nadzieję, że za kilka dni do nas dołączy – mówi pani Ewa.
Statystycznie czworaczki rodzą się raz na ponad 614 tys. ciąż, ale w szpitalu przy ul. Jaczewskiego był to drugi przypadek w 2011 roku. Wtedy na świat przyszły Remigiusz, Maja, Iga i Patryk.
– Zawsze chciałam mieć bliźniaki, więc byłam przeszczęśliwa, choć jednocześnie pełna obaw. Od początku wiedzieliśmy, że dzieci urodzą się najpóźniej w 32 tygodniu ciąży – wspomina pani Ewa.
W domu na dzieci czekają już ubranka, wózki i wszystko, co jest potrzebne maluchom.
Czytaj także:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?