Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czternasty już raz świętujemy Dzień Flagi RP. Co o niej wiemy?

Leszek Mikrut
Dzień Flagi RP obchodzimy 2 maja
Dzień Flagi RP obchodzimy 2 maja Leszek Mikrut
Jeszcze stosunkowo niedawno już za samo jej posiadanie wtrącano do więzień, zsyłano na daleki Sybir, nawet karano śmiercią w obozie koncentracyjnym. Dziś jednak nasze narodowe flagi w biało-czerwonych barwach dumnie łopocą w delikatnych podmuchach majowego wiatru.

W kalendarzu naszych uroczystości państwowych brakowało święta narodowych barw naszej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej. Jednak na mocy Ustawy Sejmu z dnia 20 lutego 2004 roku ustanowiony został Dzień Flagi RP. Święto ma zachęcać do refleksji nad historią Polski. Tego też dnia przypada Światowy Dzień Polonii, który obchodzimy od 2002 roku. Przywykliśmy się, że Biało-Czerwoną wywieszamy zazwyczaj w okresie świąt narodowych lub narodowej żałoby, czyli w chwilach podniosłych, gdy okresowo budzi się w nas poczucie patriotyzmu. Przyzwyczailiśmy się, że barwy te "urzędowo" zdobią nasze domy i ulice w dniu listopadowego Święta Niepodległości oraz w okresie świąt majowych - 1 Maja, Święta Flagi, Dnia Konstytucji i Dnia Zwycięstwa.

Ale nawet jeszcze w niezbyt odległych czasach peerelowskiego zniewolenia, właśnie w dniu 2 maja, obywatele zobowiązani byli do zdejmowania wszystkich flag biało-czerwonych, aby nie kojarzyły się one z jakimikolwiek patriotycznymi uczuciami w dniu następnym, gdy jedynie środowiska patriotyczne obchodziły nieuznawane przez oficjalne władze Święto Konstytucji 3 Maja. Wprawdzie zniesione zostało ono ustawą z 18 stycznia 1951 roku, ale dzień 2 maja 1945 roku wciąż kojarzył się z historycznym zatknięciem przez żołnierzy Dywizji Kościuszkowskiej polskiej flagi na gruzach zdobytego Berlina.

Należy pamiętać jednakże, iż w różnych innych ważnych i uroczystych dla naszej historii dniach również możemy zatknąć flagę biało-czerwoną.

Biało-Czerwoni jesteśmy ustawowo już 186 lat! 7 lutego 1831 roku Izba Senatorska i Izba Poselska Sejmu Królestwa Polskiego, „(...) zważywszy potrzebę nadania jednostajnej oznaki, pod którą winni się łączyć Polacy, postanowiły (...)”, że polskie barwy narodowe stanowią - biel oraz czerwień. Tym samym po 40 latach prawnie usankcjonowany został fakt uznania po raz pierwszy - 3 maja 1792 roku - w pierwszą rocznicę obchodów uchwalenia Konstytucji 3 Maja - bieli i czerwieni za barwy narodowe. W trakcie patriotycznej manifestacji barwą ubiorów nawiązywano wtenczas do heraldyki Królestwa Polskiego - białego orła na czerwonej tarczy herbowej. Od 1295 roku, a więc od momentu, gdy król Polski Przemysław II umieścił białego orła na czerwonym tle i uznał to połączenie za symbol swego kraju i wszystkich Polaków, ten królewski ptak w złotej koronie towarzyszy nam w najbardziej doniosłych momentach naszej historii. Ten „(...) orzeł biały z rozciągnionemi skrzydły, dziobem rozwartym i z koroną na głowie, jako herb i godło całego Królestwa Polskiego” znany był już choćby z opisów flag królewskich z białym orłem na czerwonym tle, sygnowanych piórem Jana Długosza. Później sztandary i flagi Rzeczypospolitej Obojga Narodów składały się z trzech pasów: dwóch czerwonych umieszczonych na dole i na górze oraz oddzielającego je pasa białego z czterodzielnym herbem Rzeczypospolitej. A na nim dwa pola zarezerwowane były dla białego Orła i dwa – dla litewskiej Pogoni.

Po wielu latach, dnia 31 stycznia 1980 roku w Ustawie o godle, brawach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej stwierdzone zostało, że barwami naszego kraju „(...) są kolory biały i czerwony, ułożone w dwóch poziomych, równoległych pasach tej samej szerokości, z których górny jest koloru białego, a dolny koloru czerwonego”. Przy umieszczaniu ich zaś w układzie pionowym „(...) kolor biały umieszcza się po lewej stronie płaszczyzny oglądanej z przodu”. Dokument ten precyzuje również wszelkie niuanse związane z naszą flagą narodową – jej wyglądem, zasadami wywieszania.

Z roku na rok nasze polskie flagi wywieszamy coraz chętniej i coraz częściej, podobnie jak czynią to Amerykanie, Australijczycy czy mieszkańcy Kanady i wielu innych państw świata zachodniego. Czy jednak znamy zasady ich demonstrowania i terminy eksponowania?

Flaga i jej proporcje

Te, które umieszczane są na zewnątrz i powiewają na wietrze, są zazwyczaj różnych rozmiarów. Jest to dopuszczalne, bowiem najważniejsze są proporcje. Obowiązująca flaga Rzeczypospolitej Polskiej jest prostokątem o stosunku boku pionowego do poziomego, jak 5:8, podzielonym na dwa poziome pasy: biały (u góry) i czerwony (u dołu).

Niezmiernie ważne są również same barwy…, a właściwie odcienie bieli i czerwieni, które obecnie określane są w bardzo skomplikowany sposób za pomocą tzw. współrzędnych trójchromatycznych. Kolor biały na fladze polskiej przypominać ma dziś bardziej kolor „srebrnobiały” („szary”) niż „biały” („śnieżnobiały”). Czerwień zaś miała początkowo odcień karmazynu. Później zastąpiono go cynobrem, aby teraz znów powrócić do wersji pierwotnej. Odcienie te często ulegają zniekształceniom poprzez zły dobór farby drukarskiej lub, co zdarza się o wiele częściej, gdy wywieszane są flagi stare – pożółkłe i wypłowiałe.

Mocowanie ma znaczenie

Różny jest także sposób mocowania flag. Przyczepianie ich bowiem bezpośrednio do parapetu okna, tak aby zwisały poziomo, nie jest wskazane. Nieprawidłowe jest również pionowe wieszanie barw narodowych na ścianie budynku. W tym przypadku nie wystarczy jedynie pamiętać, żeby biel była z lewej, a czerwień z prawej strony osoby patrzącej na nie. Flaga zwieszona w dół powinna być przymocowana do masztu lub proporca, a ta przy oknie – winna być koniecznie przytwierdzona do drzewca.

Istnieje także flaga dodatkowo z godłem państwowym pośrodku białego tła. Tę właśnie niektóre osoby wywieszają chętniej, uważając, że jest ładniejsza. Jednak prawidłowo używana jest ona jedynie w charakterze bandery i przysługuje wyłącznie polskim placówkom dyplomatycznym, portom, lotniskom oraz statkom handlowym. Może ją używać również wojsko, ale jedynie poza granicami kraju lub w kontaktach z zagranicą.

Jednakże nie ma szczegółowych wskazówek co do wywieszania barw narodowych. Ogólnikowe przepisy mówią tylko o tym, że symbolom polskim należy się cześć i szacunek, a płótno nie może być pomięte, pobrudzone czy postrzępione lub dziurawe. Nie powinny być również wystawione na działanie ekstremalnych warunków pogodowych, takich jak wichury, zamiecie śnieżne czy ulewne deszcze. Flaga nie może dotykać podłogi, ziemi, bruku lub wody. A na otwartym powietrzu powinna być eksponowana wyłącznie od świtu do zmroku, zaś w nocy należy ją podświetlać. A ten ostatni szczegół jest przeważnie pomijany w praktyce zarówno przez osoby prywatne, jak i przez instytucje państwowe.

Litery na fladze? Nie ma mowy

Nie może być jednak na fladze żadnych rysunków, znaków, obrazków, napisów czy nawet pojedynczych liter. O tym zaś niezwykle istotnym szczególe nie pamiętają ani kibice sportowi, ani organizatorzy i uczestnicy pielgrzymek, ani też osoby, które organizują i spotykają się na różnego rodzaju manifestacjach, mitingach, pochodach. Winni są w tym aspekcie również producenci flag i proporców z barwami narodowymi, którzy lekceważą sobie właściwe zapisy w ustawie. Ale tego rodzaju wykroczenia są zazwyczaj pomijane lub nawet niedostrzegane przez służby porządkowe.

Nie tylko w maju i listopadzie możemy cieszyć się łopoczącą na wietrze Biało-Czerwoną. Art. 5 pkt. 2 Ustawy o godle i barwach mówi, że „Każdy ma prawo używać barw Rzeczypospolitej Polskiej, w szczególności w celu podkreślenia znaczenia uroczystości, świąt lub innych wydarzeń”. Oznacza to, że nie tylko dla podkreślenia podniosłości świąt państwowych możemy je wywieszać. Nie należy jednak przesadzać z częstotliwością, aby święto odróżniało się od dnia powszedniego i aby flaga narodowa nie spowszedniała. Nad Sejmem, Senatem, siedzibą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, gmachem Rady Ministrów barwy narodowe powiewają cały czas. Nad budynkami organów jednostek samorządu terytorialnego, administracji rządowej oraz innych organów państwowych – w czasie ich sesji, bądź z okazji uroczystości oraz rocznic państwowych. Pod względem częstotliwości wywieszania flagi narodowej mieszkania i domy prywatne powinny raczej brać pod uwagę większe święta, choć mogą zwiększyć ich ilość, nie ograniczając się jedynie do tych majowych i listopadowych.

Flagi narodowe można rozwieszać dla podkreślenia ważnych wydarzeń naszego życia prywatnego, jak to robi się w innych krajach. Nasza świadomość obywatelska zmienia się gruntownie. W okresie PRL-u raczej mniej chętnie wywieszaliśmy naszą flagę, niesłusznie często utożsamiając ją wtenczas ze zniewalającym ustrojem. Ze zdziwieniem patrzyliśmy na mieszkańców innych zachodnich państw, którzy chętnie zdobili swoje domy i ulice narodowymi barwami, zdziwieni byliśmy ich dumą z tego powodu. Może nawet nie rozumieliśmy sensu obecności w ich sklepach najprzeróżniejszych gadżetów z narodową symboliką... A może podświadomie zazdrościliśmy im? Teraz jest już inaczej.

Ale szykuje się rewolucja w tych polskich symbolach narodowych. Na stulecie odzyskania przez nasz kraj niepodległości należy spodziewać się zmian w barwach flagi i wizerunku orła w herbie. Mają być poprawione. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Komisja Heraldyczna zapowiadają inne doprecyzowanie barw oraz poważną kosmetykę wyglądu korony orła. Choć prace są jeszcze na wczesnym etapie, to wiadomo już, że fachowcy twierdzą, iż biel i czerwień na fladze są właściwie kolorami jasnoszarym i buraczkowym. Barwy te maja być na nowo określone za pomocą współczesnych palet kolorów. Orzeł zaś straci cieniowanie, co wzmocnić ma jego kontury. Przerysowana zostanie również korona i być może dodany zostanie do niej także krzyż.

Co najmniej dwa razy do roku – w okresie czterech świąt majowych oraz Dnia Niepodległości – pracownie szyjące flagi państwowe nie mogą nadążyć z realizacją zleceń. Zamówień nie tylko na flagi, ale również na proporce, szturmówki i różnego rodzaju emblematy w biało-czerwonych barwach, z białym orłem w koronie jest z każdym rokiem coraz więcej. A na ulicach rezultat takiego podejścia do narodowej symboliki też jest świetnie widoczny.

Coraz bardziej popularne są kotyliony. Bo te dwie barwy: Biała i Czerwona, ten Orzeł – jednoczą nas wszystkich. Nie tylko w trakcie manifestacji i różnych uroczystości politycznych czy religijnych, ale także na imprezach sportowych i kulturalnych – wszędzie tam, gdzie są Nasi, gdzie odnoszą sukcesy, a czasem doznają porażek, gdzie reprezentują nas wszystkich – Polskę! Ze szczególną jednak estymą odnosimy się do tej symboliki z dala od naszej Ojczyzny, gdy w dalekich krajach patrzymy na tę Biel i Czerwień, na tego naszego piastowskiego Orła. Już teraz wszędzie i zawsze Biało-Czerwoną prezentujemy z wielką dumą!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czternasty już raz świętujemy Dzień Flagi RP. Co o niej wiemy? - Lubelskie Nasze Miasto

Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto