Ciecierzyn, koło Niemiec: Czwórka pijanych lublinian zatrzymała poloneza i pobiła jego pasażerów

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 20 w Ciecierzynie (gmina Niemce). Według ustaleń policji, 36-letnia kobieta z mężem i znajomym wracali polonezem do domu. W okolicach wiaduktu zauważyli kilkuosobową grupę idącą całą szerokością ulicy. Kierująca przez chwilę jechała za grupą licząc, że zejdą na pobocze. Nie było jednak żadnej reakcji ze strony pieszych, więc użyła klaksonu. Wtedy idąca w grupie trzech mężczyzn 33-letnia kobieta położyła się na środku jezdni.

Polonez zatrzymał się. Na to czekali koledzy 33-latki, którzy od razu wkroczyli do "akcji". Wyciągnęli z poloneza dwóch mężczyzn i zaczęli ich bić. Z kolei kobieta leżąca przed samochodem podniosła się i rzuciła się na 36-latkę, która jechała polonezem.

Jeden z pobitych mężczyzn uciekł do pobliskiego sklepu i zawiadomił policję. Funkcjonariusze zatrzymali całą czwórkę napastników. To mieszkańcy Lublina w wieku od 19 do 33 lat. Wszyscy byli pijani. Mieli od 1,5 do 2 promila alkoholu.

Policjanci ustalili również, że najmłodszy z napastników wsiadł do poloneza i próbował nim uciekać. Na szczęście, jednemu z pokrzywdzonych udało się wyciągnąć kluczyki ze stacyjki.

Wszyscy zatrzymani usłyszą zarzut pobicia. Dodatkowo 19-latek odpowie za krótkotrwałe użycie samochodu i jazdę po pijanemu. Cała czwórka była wcześniej karana.