4 lipca podczas posiedzenia Powiatowej Rady Zatrudnienia przedstawiono aktualną sytuację na radomszczańskim rynku pracy. Od dwóch miesięcy bezrobocie nieznacznie maleje, ale i tak jest gorzej niż rok temu o tej samej porze.
- W ostatnich miesiącach odnotowaliśmy minimalne spadki ilości osób bezrobotnych. Na dzień 1 lipca w powiecie radomszczańskim pracy nie ma 7441 osób. W porównaniu do czerwca spadek wyniósł 300 osób, a w porównaniu z majem - kolejne 300 - wylicza p.o. dyrektora PUP Andrzej Pawłowski.
Jak tłumaczy spadki wiązane są to przede wszystkim z sezonowością rynku pracy, czyli wzrostu zatrudnienia w sektorze budowlanym, w rolnictwie i w sektorze usług związanych z okresem wakacyjno-letnim, np. sprzedaż lodów, napojów itp.
- Niestety podejrzewamy, że od września i października które teraz podjęły zatrudnienie sezonowe wrócą do urzędu pracy i bezrobocie znów będzie rosło - przyznaje Andrzej Pawłowski.
Niestety biorąc pod uwagę porównanie do dwóch ostatnich lat, bezrobocie w powiecie radomszczańskim jest coraz większe, to wzrost rzędu 600-700 osób rocznie.
W połowie roku PUP na aktywację bezrobotnych wydał już 65 procent przeznaczonych na ten rok środków z programów specjalnych, Europejskiego Funduszu Społecznego i Funduszu Pracy. Dodaje, że urząd wciąż stara się o pozyskanie dodatkowych środków, by kwota jeszcze wzrastała.
- Z tych 65 procent środków nie wszystkie umowy są jeszcze podpisane. Obecnie trwa podpisywanie umów na staże i na jednorazowe środki, ale pieniądze te zaliczam już do zaangażowanych - wyjaśnia p. o. dyrektora.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?