Niestety, cenny punkcik, podopieczni trenera Tadeusza Łapy okupili kolejnym urazem. Motorowcy już wcześniej mieli olbrzymie kłopoty zdrowotne (zwłaszcza z napastnikami), a teraz na listę kontuzjowanych został wpisany Marcin Popławski, który musiał opuścić boisko w 89. minucie.
Dla górniczej ekipy punkt zdobyty na boisku rywala szczytem marzeń nie jest, choć zważywszy na to, jakie łęcznianie mają w tym sezonie problemy w gościach (przed sobotnim starciem tylko jedna wygrana i remis), nie ma na co narzekać.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?