Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

AZS UMCS będzie miał kolejnego olimpijczyka

Krzysztof Szuptarski
Czterech sportowców lubelskich klubów jest jak na razie pewnych wyjazdu na letnie igrzyska olimpijskie w brazylijskim Rio de Janeiro

Rafał Fedaczyński to kolejny, po duecie siatkarek plażowych Kindze Kołosińskiej i Monice Brzostek, przedstawiciel AZS UMCS Lublin, który pojedzie na tegoroczne igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Rafał w Brazylii wystąpi w chodzie sportowym na morderczym dystansie 50 km. W Rio wystartuje także pływak Skarpy Lublin Jan Świtkowski.

36-letni Rafał Fedaczyński jest wychowankiem Unii Hrubieszów, ale w ostatnich ośmiu latach reprezentował barwy AZS-AWF Katowice.

- Przyszedł czas na zmianę barw klubowych. Wróciłem, czuję, że tak trochę do korzeni. Przed 2008 rokiem reprezentowałem bowiem barwy Unii Hrubieszów, a od marca będę zawodnikiem lubelskiego AZS UMCS - powiedział Rafał Fedaczyński.

Fedaczyński w weekend wystartował w 35. edycji corocznego mityngu Dudińska 50 na Słowacji, rozgrywanego w ramach IAAF Race Walking Challenge. Dotarł na metę jako siódmy w czasie 3:48.42, ale był trzecim z biało-czerwonych, co zapewniło mu brąz mistrzostw Polski. To obecnie 12. najlepszy czas na świecie w tym roku. Wypełnił tym samym minimum ustalone przez IAAF (Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych) na IO w Rio de Janeiro, które wynosi 4:06.00.

- Jestem bardzo zadowolony. W 2015 r. po operacji biodra postanowiłem, że wywalczę minimum w Dudincach. Pod te zawody podporządkowywałem mój trening. Byłem ogromnie zmotywowany, ale przyjąłem ostrożną taktykę. Szedłem z głową, mając na uwadze technikę chodu oraz płynność. To pierwszy medal dla mojego nowego klubu - kontynuuje Rafał Fedaczyński.

- Zdobycie brązowego medalu i kwalifikacji olimpijskiej na dystansie 50 km to pierwszy cel sezonu 2016. Dedykuję ten medal tym, którzy we mnie wierzyli i nadal wierzą. Od ubiegłego roku poprawiam technikę oraz fizyczne przygotowania. Teraz chwilę odpocznę przed kolejnymi zawodami w sezonie. Mam bowiem zamiar zdobyć również kwalifikację olimpijską na dystansie 20 km. Po latach borykania się z kontuzjami i operacjami ten rok może być najlepszym sezonem w mojej karierze - kończy Fedaczyński.

Rafał Fedaczyński w Unii Hrubieszów trenował pod kierunkiem Małgorzaty Muzyczuk (1992 - 1996), a następnie Marka Kitlińskiego (1996 - 2006) i Tomasza Magdziaka (2006 - 2008). Jest m.in. srebrnym medalistą Pucharu Świata na 50 km drużynowo (La Coruña 2006), mistrzem kraju na 20 km (2010), trzykrotnym mistrzem Polski na 50 km (2003, 2006, 2011) oraz ósmym zawodnikiem igrzysk olimpijskich w Pekinie (2008) w chodzie na 50 km.

ZOBACZ TEŻ:
Grand Prix City Trail w Lublinie. Zobacz ZDJĘCIA z biegu
Targi Pracy w Lublinie, czyli tam zatrudniają (ZDJĘCIA, WIDEO)
Najlepsze lubelskie plakaty nagrodzone (ZDJĘCIA)
Poszukiwani przestępcy z woj. lubelskiego. Czy widziałeś te osoby? (ZDJĘCIA) X

AZS UMCS będzie miał kolejnego olimpijczyka

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto