19 billboardów ma wisieć w Warszawie przez dwa tygodnie - do czasu kiedy rząd zdecyduje jakie inwestycje drogowe i kiedy będą realizowane. Wtedy też okaże się, czy budowa trasy ekspresowej od węzła Witosa do Kurowa rozpocznie się przed 2013 r.
Billboardy znajdą się w centrum stolicy - także w okolicach ministerstw infrastruktury i finansów. - Hasło ma być odwołaniem do dekalogu. Tyle że dodajemy do niego 17. przykazanie, które brzmi: "Nie odcinaj Lubelszczyzny od Warszawy" - tłumaczy Maciej Maniecki, prezes Rady Przedsiębiorczości Lubelszczyzny. Maniecki podkreśla, że także zółto - czarna kolorystyka nie jest przypadkowa. - W ten sposób oznacza się niebezpieczne miejsca na drogach - przypomina.
Czytaj także:
Ekspresówka Piaski-Kurów będzie budowana
Hetman i Żuk bronią ekspresówki z Lublina do Kurowa
Lubelscy radni będą bronić ekspresówki S-17
Akcję w Warszawie organizuje RPL oraz siedem innych lubelskich organizacji zrzeszających przedsiębiorców. Pierwszym krokiem był list otwarty do premiera, który w ubiegłym tygodniu ukazał się na łamach ogólnopolskich dzienników. Wystosowano też pismo to Donalda Tuska z prośbą o spotkanie. - Chcielibyśmy osobiście przedstawić nasze argumenty premierowi - tłumaczy Maniecki. Na billboardach przedsiębiorcy nie zamierzają poprzestać. Planują też manifestacje przed siedzibami ministerstw finansów i infrastruktury.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?